"To jest skandal". Czarzasty uderza w UE
Premier Donald Tusk zapowiedział, że Polska nie przyjmie "żadnych migrantów" w ramach unijnego paktu migracyjnego. Podobnego zdania jest lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Przypomniał, że Polska przyjęła uchodźców z Ukrainy. - I nie dostaliśmy żadnej, do cholery, żadnej pomocy w tej sprawie. To jest po prostu skandal - powiedział.
Ministrowie finansów państw unijnych we wtorek ostatecznie zatwierdzili pakt migracyjny. Przeciwko głosowały trzy kraje: Polska, Słowacja i Węgry. Pakt ma kompleksowo regulować sprawy migracji w Unii Europejskiej, w tym kwestie związane z pomocą udzielaną krajom pod presją migracyjną.
Premier Donald Tusk zapewnił, że Polska "nie przyjmie żadnych migrantów". O te słowa został zapytany Włodzimierz Czarzasty, lider Lewicy, będącej w sojuszu z Koalicją Obywatelską.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Będziecie siedzieć". Poseł KO o groźbach polityków PiS
- Polska przyjęła miliony uchodźców z Ukrainy i Białorusi. Unia nam w tym nie pomogła. Zawsze jako Lewica uważaliśmy, że 500 euro na pobyt Ukraińca miesięcznie Polska powinna dostawać. Powinniśmy być beneficjentem tego programu, który Unia Europejska w tej chwili przyjęła. Mam takie same zdanie, jak premier Tusk. Miałem takie zdanie 2 lata temu i 3 lata temu - zapewnił Czarzasty w rozmowie z TVN24.
- Ja chcę, żeby Unia Europejska uznała fakt taki, że Polska, bez względu na to, przez kogo była rządzona, przyjęła masę Ukraińców, w tym milion ukraińskich dzieci i dała im opiekę. I nie dostaliśmy żadnej, do cholery, żadnej pomocy w tej sprawie. To jest po prostu skandal - powiedział.
Stwierdził, że odpowiedzialność za przyjmowanie uchodźców powinna wziąć na siebie cała Europa.
- To nie jest stanowisko przeciwko komukolwiek, tylko to jest prośba do UE, żeby dostrzegła taki kraj, który jest na wschodzie UE, graniczy z Ukrainą, że my w tej sprawie odrobiliśmy lekcje za wiele krajów - mówił.
Czarzasty: nie mogą tam ludzie, do diabła, umierać
Czarzasty został także zapytany o kwestię muru na granicy polsko-białoruskiej. W przeszłości politycy Lewicy byli mocno krytyczni wobec tego rozwiązania.
- Uważam, ze mur trzeba wzmacniać, ale jest jeden warunek, który stawiamy wszędzie. Nie mogą tam ludzie, do diabła, umierać. Nie może być tak, że gdzieś w bagnie będziemy łowili ludzi na tym przejściu. Służby muszą zwracać na to uwagę. Polska musi być bezpieczna, ale nie kosztem śmierci ludzi, którzy szukają wolności - mówił lider Lewicy.
Czytaj więcej:
Źródło: TVN24
