Świat"To będzie początek końca Wiktora Janukowycza"

"To będzie początek końca Wiktora Janukowycza"

- Wiktor Janukowycz prowadząc grę na dwóch fortepianach wobec UE i Rosji patrzy krótkookresowo. Jest zima potrzebny jest gaz. Co by się stało, gdyby dostawy były zawieszone? – pytał poseł PO Andrzej Halicki na antenie TVP Info. Politycy zastanawiali się nad drogą, którą obierze Ukraina i jakie stanowisko wobec polityki Kijowa powinna zająć Polska.

"To będzie początek końca Wiktora Janukowycza"
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak

01.12.2013 13:10

Poseł PO Andrzej Halicki odniósł się do akcji policji, która brutalnie rozpędziła prounijną manifestację w centrum Kijowa mówiąc, że „przypomina to najbardziej mroczne akcje pacyfikacyjne Alaksandra Łukaszenki czy nasz stan wojenny”. – Myślę, że powinniśmy być razem z obywatelami Ukrainy, którzy zostali tego dnia napadnięci – podkreślił Andrzej Halicki. – Władza w Kijowie, nie respektując głosu społecznego, będzie rozliczana (…) Myślę, że to była celowa działalność prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i to będzie początek jego końca – mówił.

Przewodniczący klubu parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość Mariusz Błaszczak krytykował polską politykę zagraniczną. – Nie wykorzystaliśmy polskiej prezydencji w Radzie UE i przewodnictwa w PE Jerzego Buzka. Ta polityka okazała się nieskuteczna – mówił. – Polska powinna być aktywna. (…) To przedstawiciele władzy powinni zaangażować się w tę sprawę – komentował.

Błaszczak powiedział, że szef polskiego MSZ Radosław Sikorski „zaatakował Ukrainę” umieszczając „kompromitujące treści” na Twitterze. Komentował w ten sposób wczorajszy wpis szefa naszej dyplomacji: „Oczekuję od polityków PiS deklaracji ile polskich miliardów chcą wpompować w skorumpowaną gospodarkę Ukrainy, aby przekupić prezydenta Janukowycza”.

– Jesteśmy bardzo powierzchowni w ocenach sytuacji na Ukrainie. To nie przyniesie dobrego efektu – podkreślał Józef Oleksy z SLD. Powiedział, że nie ma dowodów na to, że za pacyfikacją demonstracji stoi bezpośrednio prezydent Janukowycz, który oficjalnie zaprzecza, jakoby miał wydać takie rozkazy policji. Oleksy nie wyklucza, że mogła być to prowokacja. Zaznaczył też, że Rosja wie jak rozgrywa się geopolitykę.

– Nie rozpędzajmy się w ocenach, przez to zaciera się fakt, czy oferta i polityka Unii Europejskiej były na miarę tego wyzwania. Moim zdaniem – nie. Władimir Putin doskonale o tym wiedział i przelicytował – mówił Oleksy. – Unia Europejska jest coraz bardziej skąpa, mówię to tylko lekko złośliwie, bo rozszerzenie o nasze 10 krajów odbyło się za mniejszą kwotę, niż o Portugalię, Grecję i Hiszpanię – dodał. Polityk SLD podkreślił, że sprawa Ukrainy jest skomplikowana i trudno przewidzieć czym się skończy. Zaznaczył, że oficjalni przedstawiciele polskiej władzy „nie muszą się teraz angażować” w Kijowie, co innego parlamentarzyści.

_ Źródło: TVP Info_

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)