Gorący wieczór w Sejmie. Posłowie zagłosowali ws. lex Tusk [RELACJA NA ŻYWO]

Dziękujemy. To wszystko w naszej relacji z wydarzeń w Sejmie.

"Fizyczna agresja posła PO. Widocznie nie spodobały się zdjęcia Tuska z Putinem. Tak wygląda ich 'demokracja'" - napisał w serwisie X Dariusz Matecki.

Sławomir Mentzen zamieścił w sieci zdjęcie z awantury na sali plenarnej. "Zaraz zaczną się bić" - napisał polityk w serwisie X (dawniej Twitter).

Parlamentarzyści wygłaszają oświadczenia poselskie. Szymon Hołownia podziękował za przyjęcie pierwszej w tej kadencji Sejmu ustawy, która była projektem obywatelskim.

W sieci pojawiło się nagranie, na którym udokumentowano incydent z udziałem posła Jacka Ozdoby na sali plenarnej.

Sejm dokonał wyboru uzupełniającego do składu osobowego Komisji ds. UE. Odrzucono też kandydaturę Zbigniewa Ziobro do sejmowej komisji regulaminowej.

Wszyscy członkowie komisji ds. badania wpływów rosyjskich w Polsce zostali odwołani. 

Sławomir Cenckiewicz - odwołany. 

Andrzej Zybertowicz - odwołany.  

Marek Szymaniak - odwołany.  

Przemysław Żurawski vel Grajewski - odwołany.  

Arkadiusz Puławski - odwołany.

Andrzej Kowalski - odwołany.  

Łukasz Ciegotura - odwołany. 

Michał Wojnowski - odwołany.   

Trwają głosowania ws. odwołania kolejnych członków państwowej komisji ds. badania wpływów rosyjskich. Sejm zaczął od Sławomira Cenckiewicza, który był przewodniczącym komisji. Krok po kroku, głosowanie po głosowaniu, odwoływani są kolejni przedstawiciele. Po pierwszym głosowaniu politycy PiS skandowali: "Dziękujemy!".

Do dyskusji ws. "lex Tusk" włączył się Jacek Ozdoba. - Panie Tusk, z przerażeniem staję tutaj, bo kilka lat temu stanął pan tutaj i powiedział, że chce dialogu z Rosją taką, jaka ona jest. Potem stały się straszne rzeczy - stwierdził.

- Historia zapamięta pana jako człowieka, który ściskał się z Putinem i uważał go za przyjaciela. A po drugiej stronie byli mężowie stanu - grzmiał, zwracając się do Tuska. Na sali plenarnej zawrzało. Ozdoba podszedł do ław sejmowych, gdzie siedzą politycy PO. W ręku trzymał zdjęcie Tuska i Putina. Nagle pojawił się obok niego poseł Jakub Rutnicki, który pogniótł fotografię. Interweniował marszałek Szymon Hołownia. Oświadczył, że wykluczy z obrad posłów, którzy nie stosują się do jego poleceń.

Sławomir Mentzen skomentował zachowanie posłów na sali plenarnej. "PO i PiS tabletami starają się udowodnić, że ci drudzy są partią realizującą interesy rosyjskie :) Mnie przekonali :D" - napisał w serwisie X (dawniej Twitter - przyp. red.).

Marek Belka zadrwił z ministra Mariusza Błaszczaka. Szef MON przejęzyczył się, gdy mówił o raporcie cząstkowym komisji ds. rosyjskich wpływów. "Mam nadzieję, że w nowej rzeczywistości wpływy Rosji będą w stanie badać odpowiednie służby, a nie pisowscy historycy" - skomentował.

Na mównicy pojawił się poseł Paweł Kukiz. Stwierdził, że chciałby odnieść się do słów Mariusza Błaszczaka. - Powiedział, że prawda zwycięży. Ja mam wrażenie, że dzisiaj w polskim Sejmie zwycięży Rosja - stwierdził.

- To tylko potwierdza zasadność szybkich decyzji dot. pracy tej komisji, jej członków. Jedną z pierwszych czynności, jaką wykonamy, to będzie dokładne sprawdzenie, czy ta komisja kiedykolwiek się spotkała, z jakich materiałów korzystała, czy potwierdzą się pogłoski o wynoszeniu, kopiowaniu, przekazywaniu osobom niepowołanym materiałów zastrzeżonych z MSZ. Cała ta sprawa cuchnie politycznie od samego początku i dzisiaj mamy tego puentę - ocenił.

Lider PO został zapytany także o to, czy jest szansa, że 11 grudnia zaprezentowany zostanie jego rząd.

- Będę jutro rozmawiał o kalendarzu działań z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Prawdopodobnie 11 lub 12 grudnia głosowanie nad nowym rządem, tym prawdziwym. To nie ma większego znaczenia, czy to będzie 11, czy 12 grudnia. Polacy się doczekają - dodał.

Na pytanie, czy skład jego rządu jest już gotowy, odpowiedział: "Tak".

Donald Tusk skomentował rekomendacje komisji ds. rosyjskich wpływów. Lider KO powiedział: "Nawet osoby neutralnie komentujące te kwestie wiedziały od samego początku, do czego miała być ta komisja i do czego powołani byli ci ludzie, więc na pewno nie jestem zaskoczony".

Do dyskusji ws. "lex Tusk" włączył się Przemysław Wipler i Grzegorz Braun z Konfederacji.

"Sejm uchwalił nowelizację ustawy dot. finansowania in vitro z budżetu państwa" - czytamy w komunikacie opublikowanym w serwisie X. Do wpisu dołączono zdjęcie, na którym widać inicjatorów projektu ustawy na sali plenarnej.

Zalewski zaznaczył, że "czas przywrócić argumenty w polityce zagranicznej". - Jako klub Trzeciej Drogi będziemy głosowali za odwołaniem członków tej komisji, jesteśmy za jej likwidacją - oznajmił.

- Ta komisja, która miała udowodnić propagandową tezę w kampanii wyborczej, była instrumentem polityki dzielenia Polaków. (...) Ona nie miała do niczego dojść, miała doprowadzić tylko do tego, że Polacy bardziej się podzielą. W jakiej sytuacji? W sytuacji wojny za granicą - powiedział Zalewski.

- Wypuściliście dżina z butelki. Kto sieje wiatr, zbiera burzę (...) Pamiętam rok 2005, gdy PiS obejmował władzę. Byłem wtedy w tej partii. Kiedy prezydent Kaczyński podjął próbę odbudowania relacji z Putinem. Ja popierałem ten projekt - mówił poseł Paweł Zalewski.

- Czy dziś zaproszenie Jastrzębskiego do Warszawy, by przygotować spotkanie prezydentów, uważacie za element wpływów rosyjskich? Przecież to absurd. Dziś ta dyskusja, pokazująca, że każdemu można zarzucić bycie pod wpływem rosyjskim, prowadzi do fatalnych konsekwencji dla narodu - kontynuował.

Po wystąpieniu polityka PiS, Jarosław Kaczyński i Ryszard Terlecki opuścili salę.