Tłumnie do wyborów. Francuzi idą po rekord

Za dwa dni Francuzi pójdą oddać swój głos w wyborach parlamentarnych. Sondaż Ifop prognozuje rekordowo wysoką frekwencję sięgającą 67 proc. To blisko o 20 pkt proc. więcej niż w wyborach w 2022 roku. W sondażach prowadzi także skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe (RN) z poparciem na poziomie 36,5 proc.

Tłumnie do wyborów. Francuzi idą po rekord
Tłumnie do wyborów. Francuzi idą po rekord
Źródło zdjęć: © Getty Images | Artur Widak
Kamila Gurgul

Badanie przeprowadzone przez ośrodek Ifop na zlecenie dziennika "Le Figaro", telewizji LCI i Sud Radio, które monitoruje codzienne preferencje wyborcze, zostało opublikowane w piątek po południu. To był ostatni dzień kampanii wyborczej przed pierwszą turą wyborów.

Według prognoz partia RN może liczyć na 36,5 proc. głosów. To oznacza, że partia ta, która cieszy się poparciem części prawicowego ugrupowania Republikanie (LR), ma szansę na zdobycie od 225 do 265 mandatów. RN, dawniej znana jako Front Narodowy pod przywództwem Marine Le Pen, jest teraz bliżej niż kiedykolwiek zdobycia większości bezwzględnej w parlamencie (289 mandatów) w drugiej turze wyborów, która odbędzie się 7 lipca - takie są przewidywania dziennika "Le Figaro".

Warto zauważyć, że poparcie dla RN rośnie - partia zyskała w sondażach 2,5 pkt proc. w ciągu ostatniego tygodnia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Z drugiej strony, poparcie dla sojuszu lewicy, który występuje w wyborach jako Nowy Front Ludowy (NFP), pozostaje niezmienne i wynosi 29 proc. Taki wynik pozwoli lewicy na uzyskanie od 170 do 200 mandatów. Spośród partii tworzących ten sojusz, najwięcej mandatów - 90 - ma szansę otrzymać skrajnie lewicowa Francja Nieujarzmiona (LFI).

Centrowa partia prezydenta Emmanuela Macrona, Odrodzenie, wraz z sojusznikami może liczyć na 70-100 miejsc w parlamencie. Poparcie dla tej siły politycznej spadło w ciągu tygodnia o 0,5 pkt proc., do 20,5 proc.

Na czwartym miejscu znajduje się ta część LR, która nie zdecydowała się na sojusz z Le Pen. Z 7 proc. głosów może zdobyć od 30 do 60 miejsc w Zgromadzeniu Narodowym.

Francuska prawica na mecie do zwycięstwa?

Inne wyniki, choć nadal z dominującą pozycją skrajnej prawicy, przyniosły dwa inne sondaże opublikowane w piątek.

35 proc. dla RN, 27,5 proc. dla lewicy i 21 proc. dla obozu Macrona - to wyniki badania przeprowadzonego przez ośrodek Odoxa dla tygodnika "Le Nouvel Obs". Z prognozy liczby mandatów wynika, że RN może zdobyć od 265 do 305 miejsc, co daje jej szanse na większość bezwzględną.

Podobne wyniki przyniósł sondaż dla tygodnika "Challenges", wykonany przez Toluna/Harris Interactive. Ten sondaż również dopuszcza możliwość zdobycia większości bezwzględnej przez RN przy wsparciu części Republikanów. Samo RN może liczyć na 220-260 miejsc, a dodatkowe 20-35 miejsc może zapewnić były szef Republikanów Eric Ciotti (wykluczony przez przywództwo partii za poparcie RN) i jego zwolennicy. Jeśli potwierdzą się maksymalne prognozy, skrajna prawica wraz z Ciottim przekroczy próg 289 mandatów - będzie ich miała 290, a w scenariuszu najmniej dla niej korzystnym będzie miała 240 mandatów. To solidna większość względna, która pozwoli RN na zaproponowanie premiera - podkreśla tygodnik "Challenges".

Czytaj także:

Źródło artykułu:PAP
francjawyborymarie le pen
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (87)