Test pomidorów z Biedronki i Lidla. Wyniki badań laboratoryjnych zaskakują
Fundacja Pro-Test sprawdziła pomidory z Biedronki i Lidla w laboratorium. Wyniki testu ujawniają różnice w liczbie wykrytych pestycydów. Na co zwracać szczególną uwagę podczas zakupu tak bardzo lubianych pomidorów?
Fundacja Pro-Test przeprowadziła badania pomidorów pochodzących z polskich upraw, dostępnych w Biedronce i Lidlu. Celem testu było sprawdzenie zawartości pozostałości pestycydów w popularnych dyskontach.
Wyniki analizy wykazały, że w pomidorach z Lidla obecne były trzy pestycydy, natomiast w tych z Biedronki wykryto jeden. Fundacja Pro-Test podkreśliła, że wszystkie wykryte ilości mieściły się w obowiązujących normach prawnych.
Pestycydy w pomidorach z dyskontów – szczegóły testu
W oświadczeniu przesłanym do redakcji Lidl Polska zaznaczył, że suma wykrytych pestycydów w ich produktach nie przekracza 6 proc. dopuszczalnych limitów. Dla porównania, w pomidorach konkurencji pojedyncza substancja osiągnęła 14,8 proc. limitu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przyjechali z Warszawy chronić granicę. "Państwo nie działa"
Przedstawiciele Lidla podkreślili, że jedna z wykrytych substancji, jon bromkowy, może występować naturalnie w roślinach. Firma zapewnia, że regularnie kontroluje jakość produktów i współpracuje wyłącznie z certyfikowanymi dostawcami.
Fundacja Pro-Test zwraca uwagę, że choć normy nie zostały przekroczone, konsumenci powinni dążyć do ograniczania spożycia pestycydów. Naukowcy nie znają jeszcze skutków łączenia różnych związków chemicznych obecnych w żywności.
Celem publikacji wyników testów przez Fundację Pro-Test jest zwiększenie świadomości konsumentów i dostarczenie im niezależnych informacji o jakości produktów dostępnych na rynku.
Na co zwracać uwagę przy zakupie warzyw w dyskontach i marketach?
Choć pomidory dostępne w Biedronce i Lidlu spełniają normy prawne, temat pestycydów wciąż budzi uzasadnione obawy. Świadomość konsumencka rośnie – i słusznie. Dzięki publikacjom takim jak test Fundacji Pro-Test, możemy lepiej zrozumieć, co naprawdę trafia na nasze talerze. A to pierwszy krok do bardziej świadomych i zdrowszych wyborów.
Na co warto zwrócić uwagę?
- Pochodzenie produktu - sprawdzaj kraj i region pochodzenia – lokalni dostawcy często mają krótszy łańcuch dostaw, co może oznaczać mniejsze stosowanie środków konserwujących.
- Certyfikaty i oznaczenia - szukaj oznaczeń takich jak eko, bio, rolnictwo ekologiczne. Produkty z tych upraw mają znacznie bardziej rygorystyczne limity stosowania chemii.
- Sezonowość - kupuj warzywa i owoce w sezonie – mają wtedy mniej chemii i lepszy smak. Poza sezonem częściej stosuje się środki wspomagające dojrzewanie.
- Wygląd produktu - idealnie wyglądające pomidory mogą oznaczać intensywne stosowanie nawozów i oprysków. Nie bój się warzyw z niedoskonałościami – są często bardziej naturalne.
- Mycie i obróbka - zawsze myj warzywa dokładnie pod bieżącą wodą, a najlepiej z użyciem specjalnych płynów do mycia owoców i warzyw lub roztworu octu i wody.
- Różnorodność diety - jedz różnorodnie. Ograniczając spożycie jednego rodzaju produktu z pestycydami, zmniejszasz ryzyko nadmiernego kontaktu z jedną substancją.
Źródło: NowościComPL