Zrobił zdjęcie w Lidlu w Berlinie i Warszawie. "Czy to nie dziwne?"
"Dlaczego ten sam rodzaj pomidorów kiściowych, w tej samej sieci Lidl, jest o połowę tańszy w Berlinie niż w Warszawie?" - pyta pan Artur i przedstawia zdjęcie zrobione dzień po dniu w dwóch sklepach sieci w Niemczech i Polsce.
Pan Artur z Lublina w tym tygodniu odwiedził dwa sklepy sieci Lidl: jeden w Berlinie, drugi w Warszawie. Przyznaje, że różnice w cenach tych samych produktów bardzo go zaskoczyły.
Jak relacjonuje, w poniedziałek 12 maja rano, robił zakupy w sklepie sieci Lidl przy Gervinusstraße 30 w Berlinie.
"Kupiłem pomidory kiściowe z Polski w promocyjnej cenie 99 centów. Normalna cena to 1,49 euro, czyli około 6,40 zł za kilogram" - relacjonuje pan Artur.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biedronka w Polsce droższa od słowackiej? Porównaliśmy ceny
Tak się złożyło, że następnego dnia wieczorem był już w Polsce. Również wybrał się do Lidla, tym razem przy ul. Halnej 35 w Warszawie.
"Te same pomidory kiściowe kosztowały 12,99 zł za kilogram, czyli dwa razy więcej" - zauważył. "Czy to nie dziwne, że w Berlinie takie same pomidory z Polski są dwa razy tańsze niż w tej samej sieci sklepów w Polsce w Warszawie" - pyta pan Artur.
Porównując zdjęcia przesłane przez niego, można rzeczywiście uznać, że pomidory kiściowe sfotografowane w obu sklepach, to ten sam produkt. Na cenie z berlińskiego Lidla widać nawet napis: "Ursprung: Polen", czyli "Pochodzenie: Polska".
Różne ceny tych samych pomidorów w Berlinie i Warszawie. Lidl odpowiada
Pytania w tej sprawie przekazaliśmy do biura prasowego sieci Lidl. Przedstawicielka sklepu nie odpowiedziała wprost, czy na przesłanych zdjęciach rzeczywiście są takie same pomidory. Ale odniosła się do różnic w cenach. Wyjaśniła je różną polityką cenową w każdym kraju.
"Każdy kraj prowadzi swoją politykę cenową i tworzy własne mechanizmy rabatowe, dostosowane do uwarunkowań rynkowych i kosztów operacyjnych" - odpowiedziała WP Aleksandra Robaszkiewicz z Lidl Polska.
Dodała, że wraz z rozwojem sezonu letniego klienci mogą spodziewać się kolejnych obniżek cen owoców i warzyw, które będą wynikiem m.in. większej dostępności produktów.
Paweł Buczkowski, dziennikarz Wirtualnej Polski
Napisz do autora: pawel.buczkowski@grupawp.pl