"Ten raport pokazuje całą prawdę o katastrofie"
Rzecznik klubu PO Paweł Olszewski oświadczył, że raport komisji Jerzego Milera pokazuje całą prawdę, a nie półprawdę o katastrofie smoleńskiej, bo uwzględnia czynniki leżące zarówno po stronie polskiej, jak i rosyjskiej, czego nie robi raport MAK.
- Dla mnie wiodącym dokumentem jest ten raport (komisji Millera), który pokazuje całą prawdę, a nie półprawdę - powiedział Olszewski, komentując wtorkową konferencję MAK.
W opinii Olszewskiego, MAK przedstawił argumentację, która była prezentowana już wcześniej. - Natomiast ja wolę w sposób zdecydowany opierać się na dokumencie komisji Jerzego Millera, dokumencie w 100% rzetelnym, uwzględniającym czynniki i okoliczności, które są zarówno po stronie polskiej, jak i rosyjskiej, czego raport MAK nie uwzględniał - podkreślił polityk PO.
Zdaniem Olszewskiego, raport komisji Millera jest najlepszą odpowiedzią na "niedomówienia i nie do końca trafne sformułowania, jakie padają ze strony MAK-u".
Szef Komisji Technicznej MAK Aleksiej Morozow przedstawił reakcję MAK na raport komisji Millera. Mówił on m.in., że w polskim raporcie MAK nie zauważył nic nowego w stosunku do tego, co Polska przedstawiła w uwagach do raportu MAK. Zapowiedział też, że choć komisja techniczna zakończyła pracę, współpraca z Polską będzie kontynuowana.