Tego człowieka chcą dostać Rosjanie - będzie w Polsce
- Jestem przekonany, że Ahmed Zakajew przyjedzie do Polski. Nie obawiamy się aresztowania. Nie wierzę, że Polski rząd będzie realizował politykę rosyjską - powiedział Wirtualnej Polsce Adam Borowski, jeden z organizatorów Światowego Kongresu Narodu Czeczeńskiego. Wcześniej polska prokuratura informowała, że ścigany międzynarodowym listem gończym Zakajew, byłby w Polsce zatrzymany.
Rzecznik Prokuratora Generalnego Mateusz Martyniuk wyjaśnił, że Zakajew jest poszukiwany listem gończym wydanym przez Federację Rosyjską. Taka osoba zgodnie z procedurą powinna być zatrzymana przez straż graniczną lub policję - tłumaczył Martyniuk - a następnie doprowadzana do prokuratury i tam przesłuchiwana. Prokurator występuje później do sądu o jej tymczasowe aresztowanie, a jeśli sąd wyda taką decyzję rozpoczyna się procedura związana z ewentualną ekstradycją.
Jak przypomniał Borowski w rozmowie z Wirtualną Polską, Zakajew oczyścił się już z wszystkich zarzutów przed sądem w Wielkiej Brytanii. - Nie wierzę, że taka osoba mogłaby być zatrzymana w Polsce - mówił Borowski, honorowy konsul Czeczeńskiej Republiki Iczkerii w Polsce.
Ahmed Zakajew, to były bliski współpracownik trzech prezydentów separatystycznej Czeczenii: Dżochara Dudajewa, Zelimchana Jandarbijewa i Asłana Maschadowa.
Wszyscy trzej zostali zamordowani przez służby specjalne Rosji, której władze uważały ich za terrorystów. Za terrorystę uważają też Zakajewa.
Szef czeczeńskiego rządu na emigracji przebywał w Polsce już wiosną tego roku i nie miał żadnych problemów z wjazdem do naszego kraju, dowiedziało się Polskie Radio. Spotkał się wtedy z marszałkiem senatu, Zbigniewem Romaszewskim.