"Tęcza to symbol opresji". Ziobro spotka się z premierem ws. TVP i KPO
Zbigniew Ziobro na poniedziałkowej konferencji prasowej zapowiedział, że w przyszłym tygodniu politycy Solidarnej Polski spotkają się z premierem Mateuszem Morawieckim. Tematem rozmów ma być "szantaż UE ws. KPO", a także kontrowersje wokół "Sylwestra Marzeń" w TVP. - Tęcza, wbrew temu co mówią środowiska LGBT, jest dziś symbolem opresji - zaznaczył.
02.01.2023 | aktual.: 02.01.2023 16:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Niebawem spotkamy się z panem premierem, będzie to okazja do dyskusji na temat KPO, szantażu ze strony Unii Europejskiej - powiedział Ziobro w poniedziałek na konferencji w Sejmie.
Dodał, że w spotkaniu z premierem mają wziąć udział wszyscy parlamentarzyści SP, ma do niego dojść przed najbliższym posiedzeniem Sejmu zaplanowanym w dniach 11-13 stycznia. - Pan premier zaproponował przed kilkoma tygodniami gotowość do spotkania z wszystkimi parlamentarzystami Solidarnej Polski. Jest wstępnie umówiona już data tego spotkania. To jest przed przyszłotygodniowym posiedzeniem Sejmu - powiedział.
"Hipokryzja jest rzeczą naganną"
Podczas konferencji Ziobro odniósł się też do występu na "Sylwestrze Marzeń z Dwójką" amerykańskiej grupy Black Eyed Peas, muzycy wystąpili z tęczowymi opaskami na ramionach, czyli symbolami społeczności LGBT. Ten gest wywołał oburzenie polityków Solidarnej Polski. Krytykowali TVP, oceniając, że jako publiczny nadawca promuje środowisko LGBT.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ziobro powiedział, że podczas zapowiadanego spotkania, politycy SP "zapewne też będą chcieli zapytać pana premiera o to, czy to pewnego rodzaju manifest ze strony Telewizji Publicznej". - Skoro była to zaplanowana akcja związana z promocją pewnych postaw i wartości w obszarze publicznym, jest to kolejny element ustępstw wobec żądań UE - wywodził. Zaznaczył, że będzie chciał zapytać premiera, jak ocenia "nową sytuację w TVP".
- Niestety, piękny symbol tęczy nie uosabia dzisiaj wartości, o których te środowiska (LGBT - red.) głośno krzyczą, o wolności, miłości, tolerancji, swobody, wolnej dyskusji, ale jest zaprzeczeniem wszystkich tych pojęć, jest symbolem opresji - stwierdził szef Solidarnej Polski.
- Było dla nas rzeczą zaskakującą, że Telewizja Publiczna zdecydowała się, jak wynika z oświadczeń jej przedstawicieli, do świadomego udziału w promowaniu symboli i tym samym wartości, które są zaprzeczeniem tego wszystkiego, o czym nasze środowiska "dobrej zmiany" konsekwentnie zapewniały, że będą wierne określonej wizji wartości. Jest to zmiana zaskakująca i wymagająca wyjaśnień. Hipokryzja jest rzeczą naganną i złą, kiedy pojawia się w polityce - podkreślał Ziobro.
Zobacz także
Koalicyjny spór o "kamień milowy"
13 grudnia 2022 r. posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o SN, który, według autorów, ma wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską środków z KPO. Założenia projektu były negocjowane podczas rozmów ministra ds. UE Szymona Szynkowskiego vel Sęka w Brukseli.
Negatywnie o założeniach projektu wypowiedział się też minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Oświadczył, że resort sprawiedliwości i Solidarna Polska nie zaakceptują projektu o SN w przedłożonej przez PiS formie. Jego zdaniem, proponowane przepisy naruszają Konstytucję w wielu miejscach i ingerują głęboko w polską suwerenność. Ziobro poinformował wtedy, że Solidarna Polska oczekuje od premiera spotkania i rozmów o proponowanych przepisach.
Zgodnie z projektem, sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał Naczelny Sąd Administracyjny, a nie, jak obecnie, Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. Propozycja nowelizacji przewiduje też poszerzenie zakresu tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego, który mogłaby inicjować nie tylko strona postępowania, ale także z urzędu sam sąd. Projekt uzupełnia także sposób badania bezstronności sędziego.
Źródło: PAP, 300polityka.pl