Ostra pyskówka wiceministra z gwiazdą "Sylwestra Marzeń" TVP
Prawdziwa burza przetoczyła się przez internet po występie amerykańskiej grupy Black Eyed Peas w trakcie "Sylwestra Marzeń" TVP. Część muzyków wystąpiła z tęczowymi opaskami na znak solidarności ze społecznością LGBTQ+. Wściekle zareagowali na to politycy Solidarnej Polski. Na Twitterze jednemu z nich odpowiedział lider grupy - will.i.am. Doszło między nimi do wymiany zdań.
Amerykanie wywołali swoim koncertem prawdziwą burzę po tym, jak wystąpili z tęczowymi opaskami, dając symboliczne wsparcie osobom LGBTQ+. Już z samej sceny padł apel o "otwartość umysłu wobec różnych mniejszości". Lider will.i.am (William James Adams) zabrał głos również na Instagramie, odnosząc się do PiS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Black Eyed Peas na sylwestrze TVP. "Ten występ przejdzie do historii"
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Wściekłość polityków Solidarnej Polski
Cała sytuacja wywołała lawinę komentarzy, także wśród polityków. Janusz Kowalski z Solidarnej Polski zażądał dymisji Samuela Pereiry z TVP. W agresywnym tonie odpowiedział też kolega partyjny Kowalskiego, Marcin Warchoł. Wiceminister sprawiedliwości i pełnomocnik ds. praw człowieka napisał na Twitterze: "Promocja LGBT w #TVP2. WSTYD! To nie #SylwesterMarzeń lecz Sylwester Wynaturzeń".
Wiceministrowi odpowiedział na Twitterze will.i.am z Black Eyed Peas. "Gdzie jest miłość? Jedność, tolerancja, zrozumienie, szacunek, różnorodność, włączanie. To jest miłość. Ludzie są ludźmi i wszyscy powinniśmy szanować i kochać każdą różnorodną osobę na świecie, ucząc się od niej. Kocham cię, kocham twój kraj" - napisał.
Wiceminister Warchoł bardzo szybko odpowiedział muzykowi, zarzucając mu hipokryzję. "W takim razie, dlaczego nie zbojkotowaliście mistrzostw świata w Katarze w związku z takim traktowaniem tam kobiet, migrantów i osób społeczności LGBTQ+? Sprzedałeś zasady dla zysku. Hipokryzja" - napisał polityk Solidarnej Polski.
W tym przypadku także otrzymał wiadomość od will.i.ama. "Odwiedzamy te miejsca, żeby szerzyć miłość. Dlaczego mamy bojkotować, jeśli możemy inspirować u źródła i postarać się, jak tylko możemy, inspirować i szerzyć miłość. To się nazywa miłość" - napisał Amerykanin.
Wiceminister w tym przypadku także nie odpuścił. "Nie manipuluj! Nie nosiłeś tęczowych opasek na mundialu w Katarze. Nie promowałeś przesłania o integracji LGBTQ w kraju, w którym homoseksualizm jest nielegalny. A co z twoimi wartościami "LOVE"? Zapomniałeś? Dlaczego" - pytał Warchoł.
W tym roku gwiazdą imprezy TVP w Zakopanem był amerykański zespół muzyczny Black Eyed Peas. To, że pojawi się w Tatrach, okazało się zaledwie kilkadziesiąt godzin przed wydarzeniem. Grupa zastąpiła poprzednio anonsowaną główną gwiazdę, Mel C, która zrezygnowała z występu po tym, jak fani zaalarmowali ją, że TVP w swoich materiałach dyskryminuje osoby LGBTQ+. Brytyjka uważana jest za rzeczniczkę tej społeczności.
Źródło: WP Wiadomości, Twitter