W niedzielę w rejonie Czerwonej Przełęczy w Tatrach zdarzył się tragiczny wypadek. Przewrócone bardzo silnym podmuchem wiatru drzewo zwaliło się na szlak turystyczny i przygniotło turystę, który doznał ciężkich obrażeń wewnętrznych.
Z uwagi na wiejący od dwóch dni w Tatrach silny wiatr, ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego nie mogli użyć śmigłowca.
Ranny przetransportowany został na noszach do samochodu i jak najszybciej odwieziony do zakopiańskiego szpitala, gdzie niestety zmarł.
Wypadek mógł się zakończyć jeszcze tragiczniej. Tylko dzięki wyjątkowemu szczęściu przed walącym się drzewem uskoczyła inna turystka. (as, and)
