Spięcie w TVP Info. Marek Czyż wyrwał mikrofon
Dziennikarz Marek Czyż przerwał pytanie działacza młodzieżówki i zabrał mu mikrofon w programie "Bez retuszu" w TVP Info. Poszło o określenie Justyny Dobrosz-Oracz jako "pseudodziennikarki".
Co musisz wiedzieć?
- Do spięcia doszło w programie "Bez retuszu" 13 października, gdy głos zabierał działacz Młodych dla Wolności.
- Marek Czyż przerwał wypowiedź po słowach o "pseudodziennikarce" i odebrał mikrofon, tłumacząc, że nie pozwoli na obrażanie koleżanki.
- Za młodym działaczem wstawił się Mariusz Gosek z PiS.
W trakcie programu "Bez retuszu" na antenie TVP Info Marek Czyż oddał głos działaczowi Młodych dla Wolności, czyli młodzieżówki Nowej Nadziei z Konfederacji. Gdy określił on mianem "pseudodziennikarki” Justynę Dobrosz-Oracz, gospodarz programu zdecydowanie zareagował.
- Niech pan nie przesadza łaskawie, bo odbiorę panu głos - powiedział Marek Czyż. Gdy usłyszał odpowiedź: "mówię prawdę", podszedł do działacza i zabrał mu mikrofon.
- Nie, nie mówi pan prawdy, drogi panie. Nie ma pan żadnych kompetencji, żeby oceniać czyjekolwiek kompetencje zawodowe, nie ma pan kompetencji do tego - stwierdził później jeszcze Marek Czyż.
Bąkiewicz o "wyrywaniu chwastów" na wiecu PiS. "Nie zrozumiałem"
Spięcie w TVP Info
W dyskusji uczestniczył poseł PiS Mariusz Gosek, który ocenił reakcję prowadzącego jako niekulturalną. Czyż odpowiedział na antenie, dlaczego zareagował stanowczo. - Bo nie pozwolę obrażać mojej koleżanki - wyjaśnił dziennikarz TVP.