Orban wychwala Trumpa ws. Gazy. "Teraz kolej na Europę"
Premier Węgier Viktor Orban stwierdził, nawiązując do porozumień pokojowych dla Strefy Gazy, że nadszedł czas, by Europejczycy poszli w ślady prezydenta USA Donalda Trumpa.
"Walki ustały, zakładnicy są wolni, a na Bliskim Wschodzie zapanował długo oczekiwany pokój. Prezydent Donald Trump sprawił, że to się stało! - napisał Orban w serwisie X.
"Teraz kolej na Europę. Sukces prezydenta Trumpa dowodzi, że nigdy nie wolno nam rezygnować z negocjacji. Bez rozmów nie ma pokoju. Czas, abyśmy my, Europejczycy, poszli w ślady prezydenta Trumpa!" - dodał.
Orban wychwala Trumpa ws. Gazy
Węgierski rząd wielokrotnie zarzucał Unii Europejskiej, że rzekomo próbuje zaangażować się w wojnę na Ukrainie. Premier Węgier jednocześnie apelował też o podjęcie rozmów pokojowych z Rosją.
Sceny w Izraelu. Moment incydentu w trakcie przemowy Trumpa
Węgierski przywódca uczestniczył w wydarzeniu w egipskim Szarm el-Szejk, gdzie w poniedziałek ogłoszono podpisanie planu pokojowego dla Strefy Gazy. Orban zaznaczył, że wziął w nim udział na zaproszenie prezydenta Trumpa.
Prezydent USA, zwracając się w poniedziałek do Orbana, powiedział w przemówieniu, że "jest fantastyczny". - Wiem, że wiele osób się w tym ze mną nie zgadza, ale tylko ja się liczę. Jesteś fantastyczny. Jest wspaniałym liderem. Przed ostatnimi wyborami go poparłem (...) i w nadchodzących wyborach poradzi sobie jeszcze lepiej. Jesteśmy za Tobą w 100 procentach - dodał Trump.