Trump wywoływał Starmera. "Gdzie jest Zjednoczone Królestwo?"
- Gdzie jest Zjednoczone Królestwo, gdzie jest mój przyjaciel Starmer - pytał prezydent USA Donald Trump podczas szczytu w Szarm el-Szejk. Chwilę później premier Wielkiej Brytanii wszedł na scenę. Wszystko się nagrało.
W przemówieniu trwającym około pół godziny Trump wymieniał państwa uczestniczące w szczycie i dziękował im za wkład. Na końcu listy wspomniał Wielką Brytanię. - Gdzie jest Zjednoczone Królestwo, gdzie jest mój przyjaciel, Starmer? - pytał Trump, za którego plecami był wtedy premier Wielkiej Brytanii.
Starmer odpowiedział: "jestem tuż za tobą, jak zwykle". Trump zaprosił go wtedy na scenę. - Wejdź tu, wszystko w porządku? - zapytał, na co Starmer odparł, że jest "bardzo dobrze".
- Bardzo się cieszę, że tu jesteś - zareagował Trump.
Sceny w Izraelu. Moment incydentu w trakcie przemowy Trumpa
Starmer wychwala Donalda Trumpa
Po obradach Starmer mówił, że kluczowe jest teraz wdrażanie ustaleń.
- Dzisiejszy dzień jest naprawdę historyczny, więc musimy zacząć oddania należnego uznania prezydentowi Trumpowi oraz innym przywódcom, którzy doprowadzili nas do tego momentu - powiedział brytyjski premier.
Podkreślił również potencjalny wkład Wielkiej Brytanii w utrzymanie pokoju w regionie. - Możemy odegrać rolę w monitorowaniu rozejmu, ale też w rozbrojeniu Hamasu i likwidacji ich arsenału, korzystając z naszego doświadczenia z Irlandii Północnej - stwierdził.
Zapytany, czy były brytyjski premier Tony Blair wejdzie w skład nowej rady pokojowej zarządzającej Strefą Gazy, o czym we wrześniu wspominał Trump, Starmer odpowiedział, że o tym "muszą zadecydować inni". - Myślę, że skład rady pokojowej jest wciąż przedmiotem dyskusji. Jeśli chodzi o mnie, muszę przyznać, że o wiele bardziej interesują mnie praktyczne kroki – dodał.
Wcześniej biuro premiera przy Downing Street poinformowało, że Wielka Brytania przeznaczy 20 mln funtów na pomoc humanitarną, w tym na zapewnienie dostępu do wody oraz budowę urządzeń sanitarnych dla dziesiątek tysięcy ludzi zamieszkujących Strefę Gazy. To część z funduszu 116 mln funtów, które brytyjski rząd planuje przeznaczyć na pomoc Palestyńczykom. Od stycznia 2025 r. Londyn już przekazał 74 mln funtów na pomoc ratującą życie, w tym na żywność i schronienie.
Źródło: PAP, "Daily Mail"