"Sienkiewiczowi odwołanie należy się jak psu zupa, ale jest dyscyplina"
Choć wielu ludowców myśli podobnie jak Waldemar Pawlak, zagłosowali zgodnie z partyjną dyscypliną. Eugeniusz Kłopotek przyznał w rozmowie z TVN24: "Generalną zasadą, której przestrzegam, jest nie pomagać opozycji odwoływać naszych ministrów, ale temu Sienkiewiczowi odwołanie należy się jak psu zupa. Głupio by jednak wyglądało, gdybym był odszczepieńcem i zagłosował inaczej niż reszta - mówi poseł Kłopotek.
- Nikt koalicji nie zerwał, mamy obowiązek bronić ministra koalicyjnego. Kto tego nie rozumie, powinien wybrać się na jakiś kurs podstawowy - dodał Stanisław Żelichowski.