Talibowie skatowali dziennikarzy? Ważna zapowiedź z Afganistanu
Jest zapowiedź ze strony talibów po doniesieniach zagranicznych mediów o torturach i brutalnym pobiciu dwóch afgańskich dziennikarzy. Minister kultury i informacji Afganistanu zapowiedział śledztwo w tej sprawie.
12.09.2021 21:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Według doniesień zagranicznych mediów w Afganistanie ma dochodzić do prześladowania dziennikarzy. Dwóch mężczyzn z lokalnej prasy miało nawet zostać pobitych do nieprzytomności.
Afganistan. Talibowie katowali dziennikarzy? Jest zapowiedź śledztwa
- Jeden z talibów postawił mi stopę na głowie, zmiażdżył moją twarz o beton. Kopnęli mnie w głowę. Myślałem, że mnie zabiją - mówił w rozmowie z telewizją BBC jeden z pobitych dziennikarzy.
Po wywiadzie dla zagranicznych mediów na reakcję ze strony talibów nie trzeba było długo czekać. Jak donosi Wojciech Cegielski, dziennikarz Polskiego Radia, minister kultury i informacji Afganistanu zapowiedział koniec prześladowań osób związanych z mediami.
Polityk z Afganistanu miał także poinformować, że w sprawie brutalnego pobicia dwóch afgańskich dziennikarzy zostanie wszczęte postępowanie oraz śledztwo.
Afganistan. Talibowie katowali dziennikarzy? Są zdjęcia
O sprawie brutalnego pobicia dziennikarzy afgańskiej gazety "Etilaatroz" informowaliśmy w Wirtualnej Polsce. Do sieci trafił zdjęcia mężczyzn, na których widać ślady uderzeń. Jak dowodzą dwaj dziennikarze, mieli być bici kablami elektrycznymi, biczami oraz metalowymi pałkami.
Mężczyźni mieli zostać zatrzymani przez talibów w czasie relacjonowania strajku kobiet w Afganistanie. Dziennikarzom miał zostać odebrany sprzęt, po czym zatrzymano ich i przewieziono do aresztu. Tam mieli spędzić kilkanaście godzin.
O prawdziwości słów afgańskich dziennikarzy mają świadczyć relacje innych pracowników mediów, którzy pytając o swoich kolegów, również mieli trafić do tego samego aresztu. - Słyszeliśmy ich krzyki, wrzaski zza ściany - podkreślali dziennikarze w rozmowie z Al-Dżazirą.
Źródło: Polskie Radio