Tak płonął rosyjski okręt. "Upada mit niezniszczalności"
Wałerij Załużny, naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, opublikował wideo, które pokazuje zniszczenie rosyjskiego okrętu "Saratow" w Berdiańsku. Atak miał miejsce równo rok temu.
Wałerij Załużny swoją najnowszą publikację zamieścił na Facebooku. To wideo pokazujące zniszczenie rosyjskiego okrętu. "Duże okręty desantowe 'Orsk', 'Cezar Kunikow', 'Nowoczerkask' zostały uszkodzone, a 'Saratow' został zniszczony" - napisał.
Załużny o zniszczonym rosyjskim okręcie: mit został obalony
Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy podkreślił, że "mit o niezniszczalności rosyjskiej floty został obalony przez celne uderzenia".
"To po raz kolejny udowodniło niezbity fakt: na ukraińskiej ziemi wróg nie zazna spokoju. Ani na lądzie, ani na wodzie" - podkreślił Załużny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy o zniszczeniu w porcie w Berdiańsku rosyjskiego okrętu desantowego "Saratow" poinformował w marcu ubiegłego roku, miesiąc po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji.
"W wyniku uderzenia w zajętym przez okupantów porcie w Berdiańsku zniszczono duży okręt desantowy 'Saratow'. Inne duże okręty desantowe - 'Cezar Kunikow' i 'Nowoczerkask' - zostały uszkodzone. Trwa ustalanie informacji na temat pozostałych strat przeciwnika" - przekazał wówczas sztab generalny.
Rosjanie stracili okręt. Potwierdzili to po roku
Ukraińska redakcja Radia Swoboda odnotowuje, że dopiero po upływie roku strona rosyjska przyznała się do utraty jednostki i uszkodzenia innych, czemu wcześniej zaprzeczała. Na okupowanym Krymie odsłonięto tablicę upamiętniającą marynarzy, którzy zginęli na zaatakowanych okrętach.
"Rok temu w trakcie działań bojowych straciliśmy okręt desantowy 'Saratow'. Straciliśmy marynarzy okrętu desantowego 'Saratow', 'Nowoczerkask', 'Cezar Kunikow'" - powiadomił dowódca wojskowy okupacyjnej floty na Krymie.
W publikacjach rosyjskich mediów podano, że okręt został zatopiony w celu uniknięcia detonacji.
Źródło: Facebook, WP Wiadomości