Duda zabłysnął w Davos. Trzy języki w jednej wypowiedzi
Andrzej Duda postanowił zdradzić dziennikarzom zabawny szczegół z jego rozmów z Wołodymyrem Zełenskim. Zrobił to jednak w dość nietypowy sposób. Anegdotę opowiedział posługując się trzema językami: polskim, angielskim i rosyjskim. Nagranie z wypowiedzią prezydenta robi w sieci furorę.
Sytuacja miała miejsce podczas jednego z wystąpień Andrzeja Dudy na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. - Bardzo często, kiedy rozmawiam z panem prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, on mówi po ukraińsku, a ja mówię po polsku i rozumiemy się - zdradził Duda.
Kolejne zdanie prezydent zaczął już po angielsku, a skończył… po rosyjsku. - Especially this moment, when we have to decide where should go russkij wojennyj korabl (zwłaszcza wtedy, gdy mamy zdecydować, gdzie powinien znaleźć się rosyjski okręt wojenny - red.) - powiedział Andrzej Duda.
Prezydent Duda mówi po rosyjsku. To słynny cytat
Fragment po rosyjsku to część słynnego zdania, jakie wypowiedział jeden z obrońców Wyspy Węży, gdy dowódca rosyjskiego okrętu wojennego wezwał ich do poddania się.
- Tu rosyjski okręt wojenny, poddajcie się i złóżcie broń. W przeciwnym razie rozpoczniemy atak - słychać na nagraniu, które na początku wojny obiegło świat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odpowiedź pograniczników była zwięzła: "rosyjski okręcie wojenny: p... się!" . Prezydent Duda powtórzył część tego zdania w oryginale, tak jak wypowiedzieli je obrońcy Wyspy Węży. "Russkij wojennyj korabl, idi na ch…j!" - brzmi ono po rosyjsku.
Anegdota Andrzeja Dudy wywołała wśród zebranych salwę śmiechu.
Przeczytaj też:
Źródło: Twitter