Kreml zaczyna się bać. Bo wtedy w telewizji pojawia się ten generał

Występujący w telewizji generał Andriej Gurulew straszył unicestwieniem Francji i Wielkiej Brytanii oraz użyciem największej bomby z czasów ZSRR. Rzecznik Kremla groził, że zachodnie czołgi spłoną w Ukrainie. - Oznacza to, że Rosja obawia się nowej fali zachodnich dostaw uzbrojenia na Ukrainę - tak powrót do propagandowych gróźb w rosyjskiej telewizji interpretuje dr Wojciech Siegień z Uniwersytetu Gdańskiego.

Rosyjska propaganda wzmaga pogróżki. Generał Gurulew postraszył największą bombą z czasów ZSRRRosyjska propaganda wzmaga pogróżki. Generał Gurulew postraszył największą bombą z czasów ZSRR
Źródło zdjęć: © Telegram | Andriej Gurulew
Tomasz Molga

- Kreml chce pokazać, że jest gotowy na wszystko, na scenariusz wojny totalnej. Dzięki temu przekazowi przeciętny Rosjanin ma być zaktywizowany do udziału w tej wojnie, gotów do poświęcenia życia. Po to w rosyjskiej telewizji występują tacy goście jak gen. Gurulew, których zadaniem jest lansowanie najbardziej skrajnych przekazów - mówi Wirtualnej Polsce dr Wojciech Siegień z Uniwersytetu Gdańskiego, ekspert do spraw Rosji i obserwator rosyjskiej propagandy. Przypomina, że według nieoficjalnych informacji w Rosji za chwilę zacznie się kolejna fala mobilizacji.

Pogróżki generała. Francji nie będzie, zburzyć Londyn

Po tym, jak Francja, Stany Zjednoczone, a ostatnio Wielka Brytania, Niemcy oraz Polska zadeklarowały dalsze dostawy uzbrojenia (m.in. czołgów i wozów bojowych do Ukrainy), rosyjska propaganda wzmogła pogróżki o atomowej zagładzie sojuszników. W telewizji Rossija 1 kilkakrotnie wystąpił emerytowany gen. Andriej Gurulew, polityk i deputowany do parlamentu Federacji Rosyjskiej. - Francja zniknie z powierzchni ziemi, a starczy nam rakiet. Ot, była Francja, nie ma Francji. O Wielkiej Brytanii pół roku temu powiedziałem, że trzeba ją zburzyć z powierzchni ziemi. Musimy pamiętać o Londynie. Jeśli go nie ma, nastąpi zwycięstwo - odgrażał się Gurulew w programie Władimira Sołowiowa.

- Czy powinniśmy zacząć od wznowienia testów broni jądrowej? Jeśli tak, to jak za Chruszczowa, zrzucić matkę Kuzkina na Nową Ziemię, żeby cały glob się zatrząsł - dodał były generał. Nawiązał w ten sposób do odpalenia najsilniejszej bomby w historii ZSRR. Było to w 1961 roku. Chmura-grzyb po eksplozji miała 60 km wysokości, fala sejsmiczna trzykrotnie obiegła kulę ziemską. Udowodniono, że zadawała obrażenia w promieniu 100 km od epicentrum wybuchu. Do końca zimnej wojny bomba nazywana matką Kuzkina lub car-bombą była głównym straszakiem Rosji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Otworzyły się im oczy". Białorusini widzą, co się dzieje

Gurulew dodał, że pojawienie się niemieckich czołgów Leopard w Ukrainie będzie sygnałem do wojny. - Wstawaj, kraj jest ogromny, nie ma innej opcji - powiedział, cytując pierwszy wers pieśni o świętej wojnie ojczyźnianej.

To ma wstrząsnąć Rosjanami

Według dr. Wojciecha Siegienia, pogróżki generała w rzeczywistości nie są adresowane do zachodnich społeczeństw. - Sądzę, że przeciętni Francuzi czy Brytyjczycy nie są świadomi tego, co opowiada Gurulew. Jego przekaz ma wstrząsnąć rosyjską prowincją, tam, gdzie znajdują się rosyjskie zasoby mięsa armatniego. Te programy przekonują Rosjan, że w wojnie kraj idzie na całość - mówi dalej dr Siegień.

- Rosyjskie media obiegła niedawno relacja, jak matka odbiera pojemnik z ciałem poległego syna, który poszedł na wojnę jako ochotnik. Powiedziała do kamer, że jest dumna z Putina i jest dumna z syna, któremu kupiła wojskowy ekwipunek. Tak właśnie ma to działać! - dodaje rozmówca WP.

- To, co widzimy w rosyjskiej telewizji to tylko symulacja jakiejś debaty. W praktyce ci różni mówcy mają przydzielone role i wspólnie realizują strategię informacyjną Kremla. Jeśli Putin chce oddziaływać na zachodnią opinię publiczną, używa do przekazu Dmitrija Pieskowa albo szefa MSZ Siergieja Ławrowa, których wypowiedzi są cytowane przez zachodnie media - wyjaśnia.

Czołgi dla Ukrainy. Rosjanie się zagotowali

W poniedziałek Dmitrij Pieskow był pytany m.in. o deklaracje brytyjskiego szefa obrony, który poinformował, że dostarczy Ukrainie czołgi Challenger 2. Wcześniej Polska zadeklarowała przekazanie Leopardów. - Te czołgi płoną i będą płonąć, tak jak pozostałe - odparł rzecznik Władimira Putina. Przekonywał dziennikarzy, że Wielka Brytania, Polska i inne kraje organizujące nową rundę dostaw bardziej zaawansowanego technologicznie sprzętu wojskowego dla Ukrainy, "nie są w stanie zmienić sytuacji".

Rzecz jasna inaczej sprawę komentują zachodni urzędnicy. W poniedziałek sekretarz obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace zapowiedział wysłanie do Ukrainy brytyjskich czołgów, dział samobieżnych, "setek pojazdów opancerzonych", 100 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej. - To nasza odpowiedź (...) Kreml musi uznać, że to ich zachowanie umacnia międzynarodową determinację i że wbrew propagandzie, Ukraina i jej partnerzy skupieni są na obronie Ukrainy. Żadne wsparcie międzynarodowe nie jest atakiem na Rosję ani agresją zorganizowaną przez NATO, nie mówiąc już o wojnie - oświadczył minister Wallace.

W piątek 20 stycznia w amerykańskiej bazie sił powietrznych w Ramstein ma się odbyć kolejne spotkanie sojuszników z NATO, gdzie ministrowie obrony krajów zachodnich będą planować wsparcie wojskowe dla Ukrainy.

Tomasz Molga, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Polska zamyka granicę z Białorusią. Mińsk zapowiada odpowiedź
Polska zamyka granicę z Białorusią. Mińsk zapowiada odpowiedź
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin
Nieprawidłowości przy liczeniu głosów. Prokuratura postawiła zarzuty
Nieprawidłowości przy liczeniu głosów. Prokuratura postawiła zarzuty
Akcja ABW. Białoruski szpieg zatrzymany
Akcja ABW. Białoruski szpieg zatrzymany
Zamknięcie granicy z Białorusią. Kierwiński zapowiada rozporządzenie
Zamknięcie granicy z Białorusią. Kierwiński zapowiada rozporządzenie
Skandal w szkole w Lublinie, kurator zwołuje radę. "Po to tam pójdę"
Skandal w szkole w Lublinie, kurator zwołuje radę. "Po to tam pójdę"
Rządowy projekt ws. pomocy dla Ukraińców. "Odpowiedź na niemądre weto"
Rządowy projekt ws. pomocy dla Ukraińców. "Odpowiedź na niemądre weto"
Rosja skazała go za prawdę o mordzie w Buczy
Rosja skazała go za prawdę o mordzie w Buczy