Tajne głosowanie tylko z nazwy. Jarosław Kaczyński ma ustalać "nazwiska zdrajców"
Jarosław Kaczyński był zapewne zaskoczony, kiedy dowiedział się o wyniku głosowania senatorów w sprawie Stanisława Koguta. Podobno w PiS wszystko było ustalone, a mimo to aż 19 przedstawicieli PiS zagłosowało inaczej. Teraz Prawo i Sprawiedliwość chce znać nazwiska.
22.01.2018 | aktual.: 28.03.2022 10:47
Sprawa senatora Koguta jest zaskakująca. A to dlatego, że politycy sprzeciwili się prezesowi. Dzień przed tajnym głosowaniem Kaczyński osobiście odwiedził klub senacki PiS. Przekonywał, że nie można tolerować korupcji. Lider PiS okazał się jednak mało przekonujący. Miało mu się to bardzo nie spodobać.
O sprawie donosi "Fakt". - Ja nie chcę być w skórze tych zdrajców - powiedział w rozmowie z dziennikiem polityk z władz Prawa i Sprawiedliwości. Mówił o 19 senatorach PiS, którzy nie poparli prokuratorskiego wniosku o zgodę na zatrzymanie i areszt dla senatora tej partii Stanisława Koguta.
Przyznał też, że mimo tajności PiS chce dowiedzieć się, kto jak głosował. Według "Faktu" ustalono już część nazwisk. Jak to się udało i co dalej?
- Zamawianie mszy za Koguta czy korytarzowo-restauracyjno-knajpiane zwierzenia - wyliczył członek władz PiS. Po ustaleniu, kto głosował "inaczej niż powinien", senatorowie mogą stracić stanowiska.
Co z senatorem Kogutem? Mimo tego, że dzięki kolegom z Senatu uniknął zatrzymania i aresztu, prokuratura ma zamiar postawić mu zarzuty.
- To będzie trudne. Na pewno nie można składać tego samego wniosku, ale nowy: albo z nowym zarzutem, albo zupełnie odrębny - mówił polityk PiS. - Nowy wniosek musiałby dotyczyć nowych zarzutów. A tych w sprawie senatora Koguta śledczy – przynajmniej na razie – nie mają - powiedział karnista mec. Jacek Kondracki.
Radziwiłł nie chce niedomówień
Niektórzy sami decydują się ujawnić, jak głosowali. Były minister zdrowia Konstanty Radziwiłł tak właśnie zrobił. On jednak nie musi obawiać się konsekwencji, bo głosował tak, jak chciałby tego prezes.
"Na piątkowym posiedzeniu Senatu RP głosowałem za wyrażeniem zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie senatora Stanisława Koguta. Wynik głosowania jest dla mnie głębokim rozczarowaniem. Uważam, że prawo powinno być równe wobec wszystkich" - napisał.
Źródło: "Fakt"