Tajemnicze obiekty nad Polską. Kosiniak-Kamysz zapowiada
We wtorek policja otrzymała informację o kolejnym obiekcie, który spadł na Mazurach. Wiele wskazuje, że to balon meteorologiczny, który mógł nadlecieć znad rosyjskiego Królewca. - Te przypadki będą przedmiotem kolejnego komitetu ds. bezpieczeństwa, który będzie zwołany w przyszłym tygodniu - mówił wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
We wtorek policja otrzymała informację o obiekcie, który spadł we wsi Kierwik w województwie warmińsko-mazurskim. Jak przekazała Wirtualnej Polsce sierż. Emilia Pławska z Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie, przedmiot przypomina balon i został odnaleziony w niedzielę.
To kolejny taki incydent w ostatnich dniach. W poniedziałek pojawiły się zgłoszenia o podobnych obiektach w Herszu i Warkałkach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawą zajmie się komitet ds. bezpieczeństwa
- Wydaje się, że dzisiaj jest podobna sytuacja, że to też jest balon meteorologiczny. Te przypadki będą przedmiotem kolejnego komitetu ds. bezpieczeństwa, który będzie zwołany w przyszłym tygodniu - mówił na konferencji prasowej wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Zwrócił uwagę, że prezydent Andrzej Duda zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego na 11 marca. Następnego dnia z kolei głowa państwa razem z premierem Donaldem Tuskiem poleci do Stanów Zjednoczonych, by w Białym Domu spotkać się z prezydentem USA Joe Bidenem.
- Po wizycie w USA, w drugiej połowie tygodnia będzie zwołany komitet ds. bezpieczeństwa narodowego. Będziemy rozmawiać o tych sprawach z dzisiejszego ćwiczenia Dragon, ale również o tych kilku przypadkach najprawdopodobniej balonów meteorologicznych, które znalazły się na terytorium Rzeczpospolitej - mówił Kosiniak-Kamysz.
Dodał, że działaniami ws. balonów kieruje policja, nie żandarmeria wojskowa.
Czytaj więcej: