Palikot sponsorował Tuska
Paweł Piskorski ujawnia, że Janusz Palikot na początku swojej kariery w polityce sponsorował Tuska. Wszedł w nią jak klasyczny biznesmen, czyli zainwestował w rokującą najlepszy wzrost markę, a taką w 2005 r. była Platforma. A dosłownie - to on inwestował w Tuska. "W 2005 r. Palikot wydał książkę Tuska. To było oczywiście poza jakimikolwiek wydatkami na kampanię wyborczą. Wydanie książki nie jest rzeczą drogą, ale było coś więcej. Ta książka miała ogromną kampanię promocyjną. Było mnóstwo billboardów promujących tę książkę. A zwłaszcza - autora. A to już są znacznie większe pieniądze. Bardzo duże pieniądze. Żaden normalny wydawca nie przeznaczy na promocję wydawanej przez siebie książki takiej kasy. A to wszystko szło poza oficjalnym strumieniem pieniędzy kampanijnych. Tuskowi taka promocja w środku walki wyborczej bardzo pomogła. Oczywiście Palikot sponsorował też nasiadówki w drogich knajpach, w których Tusk uczestniczył" - opowiada.
"Jako sponsor zaczyna przejmować rolę Mirka Drzewieckiego. Rzecz się sprowadza do tego, że, jak krótko powiedział mi Tusk, 'to lepiej, gdy Janusz chodzi z nami do restauracji, bo jest komu płacić rachunki'" - dodaje.