"Danuta Wałęsa ujawniła oblicze kobiety świadomej siebie"
Ryszard Kalisz pisze też o Danucie Wałęsie, która w swojej książce "Marzenia i tajemnice" pokazała inną twarz. Zdaniem polityka ujawniła oblicze kobiety "świadomej siebie", która przez lata współistniała w polityce, którą prowadził jej mąż, czasami była nawet "szyją", podczas gdy Lech Wałęsa pozostawał "głową".
"Pokazała nam, że cały czas była świadoma swoich ról i godziła się na nie - rolę żony i matki ośmiorga dzieci, a jednocześnie kobiety wspierającej męża w działalności publicznej. Wiedziała, że godzi się na pełnienie tych ról nie dlatego, że jest do nich predestynowana jako kobieta, ale dlatego, że jej mąż robił ważne rzeczy. Wspierała Lecha, ale i starała się go zmienić. Chciała, żeby nie traktował jej instrumentalnie, tylko podmiotowo, jako świadomą siebie osobę, która współdziała z nim, a nie jest żoną w rozumieniu konserwatywnym: od garnków i wychowania dzieci" - pisze Kalisz.