Mówiono do niej Dada
W "Alfabecie Jadwigi Kaczyńskiej" we "Wprost" matka braci Kaczyńskich zdradziła, że imię ma po matce swojego ojca, Jadwidze Jasiewicz. "Ale nigdy nie mówiono do mnie Jadzia, tylko Dada. Tatuś tak wykombinował - byłam albo Buba albo Dada. Za Jadwigę miałam żal. Bardzo nie lubiłam mojego imienia, nadal nie lubię. Wiem, że kojarzy się z historią Polski, ale mnie się nie podoba. Wolałam zawsze mieć na imię Bunia" - wyjawiła.