"Nie znosiłam patrzeć na siebie w lustrze"
Od listopada 2007 r. zażywała kobiece hormony płciowe - estrogeny i antyandrogeny. W przemianie towarzyszyła jej przyjaciółka, Lalka. Chodziły razem na zakupy, pomagała Ani wybierać ubrania odpowiednie dla niej i odradzała te, w których, jej zdaniem, wyglądała niekorzystnie. Namawiała ją na sukienki, w których dziś najbardziej lubi chodzić. "Szczerze aż do bólu wypominała mi nietrafione kompozycje ubraniowe, zbyt mocny makijaż. Uświadamiała, że pani w średnim wieku z moją posturą nie może nosić minispódniczek, chociaż tak bardzo chciałam się pochwalić zgrabnymi nogami. Kupowała mi wypatrzone gdzieś bluzki i spódnice, które w pierwszej chwili nie budziły mojego entuzjazmu, ale gdy obejrzałam się w lustrze, okazywało się, że leżały idealnie" - wspomina.
Zapuszczała włosy, ufarbowała je, ponieważ była siwa, zaczęła usuwać laserowo zarost na twarzy. Rysy twarzy stawały się troszkę bardziej kobiece. "To właśnie oraz brak kudłów na ciele sprawiały mi ogromną przyjemność i radość. Zrobiłam sobie także śliczne zęby. Przekłułam uszy, by móc nosić kolczyki. Czułam się coraz lepiej. Sama się nie spodziewałam, że to wszystko będzie mnie tak cieszyć. Coraz bardziej wiarygodnie prezentowałam się jako kobieta" - opisuje.
Hormonalnie była już w pełni kobietą. Pragnęła być kobietą w każdym calu. "To nic, że dużą - mówiła do siebie. - To nic, że niepiękną. Co tam uroda! Ważna jest kobiecość i to, by nikt nie miał co do tego wątpliwości". Zaczęła się interesować operacjami plastycznymi i chirurgiczną korektą genitaliów: "Nie znosiłam patrzeć na siebie w lustrze. Ale wciąż zerkałam, aby zobaczyć, jak mogłaby wyglądać moja twarz, jeśli podciągnęłabym policzki. Jakiś chirurgiczny lifting twarzy? Czy hialuron? Nie wyjdę tak nigdy z domu - mówiła do lustra. - Przecież to załamka, porażka, dramat". Pod wpływem hormonów jej piersi powiększyły się do rozmiarów solidnego B, ale przy jej masywnej posturze B było czymś, co przyprawiało o rozpacz. "Może E lub lepiej F byłoby akurat?" - zastanawiała się.