Karolina, ucząca się na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, ma pełne prawo do 50-procentowej ulgi na przejazdy komunikacją miejską (spełnia kryterium wieku i jest studentką).Nie może jednak z niego korzystać, bo wciąż czeka na wyrobienie uczelnianej legitymacji. Ma co prawda zaświadczenie wydane przez UM, ale dla szefów Zarządu Transportu Miejskiego jest ono warte tyle, co makulatura.