Władze Rosji twierdzą, że udaremniono nocne ataki ukraińskich dronów w rejonie Moskwy i Briańska przy granicy z Ukrainą. Rosyjskie media przekazują, że jeden dron miał zostać zestrzelony ok. 5 km od Moskwy w pobliżu zakładu zajmującego się produkcją i naprawą śmigłowców. W nocy wstrzymano na kilka godzin pracę obu moskiewskich lotnisk.