zabójstwo(strona 165/189)

Łódzki Sąd Apelacyjny uchylił wyrok skazujący łodzianina Józefa Banasiaka na rok i cztery miesiące więzienia za śmiertelne zranienie włamywacza, który wtargnął z nożem na teren jego posesji. Sprawa została skierowana do ponownego rozpoznania przez sąd pierwszej instancji.

Sąd w Jemenie skazał obywatela tego kraju
na śmierć za zabicie w grudniu zeszłego roku trojga amerykańskich
misjonarzy-baptystów, pracujących w jednym z jemeńskich szpitali.

"To była taka miła i uczynna kobieta, jak
ktoś mógł jej wyrządzić taką krzywdę?" - powiedzieli podczas
piątkowej rozprawy świadkowie w procesie przeciwko Anecie B. i
Dariuszowi U., zabójcom Olgi Listkiewicz, matki prezesa PZPN
Michała Listkiewicza. W piątek Sąd Okręgowy w Warszawie zamknął po wysłuchaniu
świadków przewód sądowy, który rozpoczął się w środę. 21 maja
przewidziane są mowy końcowe, później zapadnie wyrok.

Na kary 25 i 15 lat więzienia Sąd Okręgowy w Gliwicach skazał w środę zabójców 14-letniego Michała Staszewskiego - Rafała F. i Tomasza S. Oskarżyciele, zbulwersowani
niskim, ich zdaniem, wymiarem kary, zapowiadają apelację. Od popełnienia zbrodni mijają trzy lata.

Jest to coś głęboko zastanawiającego, ale wstrzymuję się od komentarzy - przyznał zastępca prokuratora generalnego Kazimierz Olejnik, pytany o ocenę faktu, że dwie główne osoby, podejrzane w sprawie zabójstwa Jacka Dębskiego, popełniły samobójstwa.

Poszukiwany do niedawna listem gończym Adam R. prawdopodobnie zostanie przesłuchany w charakterze świadka w procesie Haliny G. "Inki".

Matka zabitego ministra sportu Jacka Dębskiego jest kolejną osobą, którą domniemany zleceniodawca zbrodni "Baranina" nakłaniał do składania fałszywych zeznań.

Zastępca rzecznika dyscyplinarnego ma wyjaśniać, czy sędzia zajmująca się sprawą rodziny, u której w Łodzi znaleziono zwłoki czwórki dzieci, nie naruszyła prawa i czy zrobiła wszystko, co było możliwe, by nie doszło do tragedii.

Zarzut zatajenia prawdy postawiła prokuratura w Suchej Beskidzkiej proboszczowi z Jordanowa.
Uważając że jest związany tajemnicą, ksiądz Bolesław W. zataił w śledztwie ważne informacje o zabójstwie mieszkanki Podhala.

Na 25 lat więzienia skazał w środę Sąd Okręgowy w Poznaniu 22-letniego Ariela Z. który w marcu 2001 roku w Poznaniu zabił mężczyznę na zlecenie jego byłej żony i córki. Według prokuratury, oskarżony miał dostać za zabójstwo 4,5 tys. i rasowego psa.

Serbski rząd oświadczył, że rozwikłał sprawę śmierci premiera Zorana Dzindzicia, który został zastrzelony miesiąc temu. Władze zidentyfikowały 12 osób, które wzięły udział w zabójstwie Dzindzicia i które staną przed sądem.

Na 18 lat więzienia skazał amsterdamski sąd we wtorek Volkerta van der Graafa, zabójcę kontrowersyjnego holenderskiego polityka Pima Fortuyna.

Izraelscy agenci, przebrani za Arabów, zastrzelili w czwartek w centrum miasta Tulkarem na Zachodnim Brzegu dwóch Palestyńczyków - podały źródła palestyńskie.

Zapis wideo z wizji lokalnej z udziałem "Inki", która relacjonuje w nim ostatnie chwile Jacka Dębskiego, obejrzał w czwartek warszawski Sąd Okręgowy. "Inka" po raz pierwszy potwierdziła swoje wyjaśnienia.

W celi Jeremiasza B. pseudonim "Baranina" w Wiedniu dwie godziny temu austriackie służby znalazły tajny telefon. W telefonie nie było jednak karty SIM.

Stan wyjątkowy, wprowadzony w Serbii po zamachu na premiera Zorana Djindjicia 12 marca, zostanie zniesiony 25 lub 26 kwietnia, przed prawosławną Wielkanocą - zapowiedział w poniedziałek nowy szef serbskiego rządu Zoran Żivković.

Na 15 lat pozbawienia wolności skazał w poniedziałek krakowski Sąd Okręgowy 23-letniego Pawła Ś., oskarżonego o zabicie nożem w krakowskim pubie 23-letniego klienta, który ujął się za obrażaną barmanką.

Serbska policja zastrzeliła dwóch głównych podejrzanych o zorganizowanie zabójstwa premiera Serbii Zorana Djindjicia, poinformowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Jednostka Operacji Specjalnych (JSO) serbskiego MSW, zamieszana w zabójstwo premiera Serbii, Zorana Djindjicia, została rozwiązana - poinformował następca zamordowanego premiera, Zoran Żivković. Około 150 członków oddziału "czerwonych beretów", który w ciągu
sześciu lat swego istnienia okrył się złą sławą podczas walk w
Bośni, Chorwacji i Kosowie, opuściło koszary w miasteczku Kula bez
incydentu.

"Oni mnie zabiją" - mówił premier Serbii Zoran Djindjić naczelnej prokurator trybunału haskiego, gdy była w lutym w Belgradzie. Carla Del Ponte opowiedziała o tym włoskiemu dziennikowi "La Repubblica". Djindjić zginął tydzień temu zastrzelony w zamachu.
"Byłam w Belgradzie przed miesiącem, 17 lutego. (Djindjić)
prezentował mi szczegóły swego programu reform. I wtedy znienacka
powiedział: `Oni mnie zabiją`" - powiedziała główna prokurator ONZ-
owskiego trybunału ds. zbrodni wojennych w d. Jugosławii w
wywiadzie, który ukazał się we wtorek.