PolskaSprawcy zabójstwa zatrzymani "przy okazji" innej sprawy

Sprawcy zabójstwa zatrzymani "przy okazji" innej sprawy

Policjanci z Łodzi zatrzymali sprawców brutalnego zabójstwa. Stało się to możliwe dzięki zeznaniom kobiety, która została zgwałcona. 28-letni sprawca gwałtu, którego wskazała, był również - jak się okazało - zamieszany w uduszenie 29-letniego mężczyzny.

12.03.2008 | aktual.: 12.03.2008 19:03

Do zatrzymania sprawców obu przestępstw policjantów doprowadziły zeznania pokrzywdzonej kobiety, która zdecydowała się opowiedzieć o wszystkim dopiero dwa miesiące po zdarzeniu.

Jak poinformował rzecznik łódzkiej policji podinsp. Mirosław Micor, do zabójstwa doszło pod koniec lutego. Ciało 29-letniego mężczyzny znalazła przypadkowo podczas spaceru z psem jedna z mieszkanek Łodzi. Sekcja zwłok wykazała, że został on uduszony. Według policji, sprawa była bardzo trudna z uwagi na niewielką ilość śladów i brak świadków.

Na trop zabójców naprowadziły policjantów zeznania 44-letniej kobiety, która dwa miesiące wcześniej w tej samej okolicy została zgwałcona przez nieznanych bandytów. Wówczas kobieta nie chciała zaznawać. Teraz jednak zdecydowała się złożyć zawiadomienie o gwałcie, a jako sprawców wskazała dwóch mężczyzn w wieku 25 i 28 lat.

Okazało się, że starszy z nich ma także związek z zabójstwem 29-latka. Zabójstwa dokonał wraz z 16-letnim uczniem jednego z łódzkich gimnazjów. Jak ustalono, sprawcy wraz ze swoją ofiarą pili alkohol. Gdy mężczyzna usnął, jego towarzysze wykorzystali należącą do niego kartę telefoniczną na własne rozmowy. Chcąc uniknąć awantury, postanowili zabić właściciela karty.

Według policji, zabójstwa dokonali z premedytacją. 16-latek przytrzymał śpiącego, a 28-latek udusił go sznurem. Następnie obaj poszli do pobliskiego hipermarketu, skąd wzięli wózek na zakupy i przewieźli nim ciało do pobliskiej komórki. Pomyśleli nawet o rękawiczkach, aby nie zostawić odcisków palców. Po dokonaniu zbrodni rękawiczki wyrzucili - wyjaśnił Micor.

16-latek odpowiadał w przeszłości za zniszczenie mienia. Sąd Rodzinny zdecydował o umieszczeniu go na trzy miesiące w schronisku dla nieletnich. Policjanci chcą jednak, aby odpowiadał jak dorosły. Jeśli sąd przychyli się do ich wniosku, 16-latkowi może grozić kara 25 lat więzienia. 28-latkowi podejrzanemu o zabójstwo i gwałt grozi dożywocie. W przeszłości mężczyzna był już karany za rozbój.

Trzeciemu z mężczyzn - 25-latkowi, który jest podejrzany o udział w gwałcie - grozi do 12 lat więzienia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)