Dostał 25 lat za zabójstwo 2-letniej córki

Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. Prokurator domagał się dla 29-letniego mężczyzny kary dożywotniego więzienia, jednak sąd - ze względu na dotychczasową niekaralność, pozytywną opinię, a także niedojrzałość emocjonalną oskarżonego - wymierzył mu karę 25 lat pozbawienia wolności.

Do tragedii doszło w kwietniu 2007 roku w Srokowie koło Kętrzyna (Warmińsko-Mazurskie). Mężczyzna zabarykadował się z dzieckiem po awanturze domowej i groził, że je zabije.

O wypuszczenie Weroniki najpierw prosił Mirosława M. jego ojciec, potem wezwani na miejsce policyjni negocjatorzy. Ponieważ nie mogli dojść z nim do porozumienia, policjanci wyważyli drzwi. Na oczach funkcjonariuszy mężczyzna dwukrotnie pchnął nożem dziecko w brzuch.

Prokuratura zarzuciła też Mirosławowi M. pobicie policjantów, którzy go obezwładniali, oraz usiłowanie gwałtu i znieważenie konkubiny.