Rosjanie od początku inwazji na Ukrainę mają problemy logistyczne. Już wielokrotnie, jak wynika z przechwyconych przez ukraińskie służby rozmów telefonicznych, żołnierzom brakowało jedzenia. Skarżyli się bliskim, że jedzą psy. Z najnowszych doniesień wynika, że problem znów się pojawi. Tym razem winni mają być dowódcy, którzy handlują racjami żywnościowymi.