Ukraińska armia ma wkrótce otrzymać od USA pociski GLSDB, mające zasięg nawet do 150 kilometrów. Według "The New York Times", oznacza to, że Waszyngton łagodzi stanowisko w sprawie dostarczania do Ukrainy broni zdolnej do uderzenia na Krym, gdzie są tysiące rosyjskich żołnierzy i bazy wojskowe. Zdaniem ekspertów, z którymi rozmawiała Wirtualna Polska, to bardzo skuteczna broń, która może posłużyć do niszczenia stanowisk dowodzenia czy punktów łączności.