Jacek Sasin, wojewoda mazowiecki, wysłał do prezydent Warszawy Hanny
Gronkiewicz-Waltz swoich kontrolerów, by sprawdzili, czy pielęgniarki
sprzed kancelarii premiera miały zgodę na manifestację - dowiedział się "Wprost". Pani prezydent nie okazała stosownej dokumentacji pracownikom Sasina. Wstępne ustalenia kontroli wskazują, że pielęgniarki manifestowały przez cztery dni nielegalnie.