wojciech olejniczak

Wieczór anegdot obieżyświatów i zakupoholików oraz specjalne przedstawienie Teatru Improwizowanego "Maneki-neko czyli jak (nie) kupić kota w worku". Plus niespodzianki

Grzegorz Lato jest nie do ruszenia przed wyborami w PZPN, które odbędą się jesienią. Potem jednak na czele najbardziej obecnie znienawidzonej instytucji w Polsce mógłby stanąć Wojciech Olejniczak - ujawnia "Polska The Times".

Przewodnicząca Partii Kobiet Iwona Piątek wystartuje w jesiennych wyborach do sejmu z pierwszego miejsca listy SLD w okręgu sieradzkim. Dotychczasowy lider tej listy Cezary Olejniczak - brat europosła Wojciecha Olejniczaka, został przesunięty na ostatnie, 24 miejsce na liście.

Grzegorz Napieralski robi ostateczne porządki w SLD i pozbywa się wrogów. Wiele wskazuje na to, że nadszedł czas prawdy, przynajmniej dla wielu, do tej pory twarzy lewicy. Jak informuje "Polska The Times", Napieralski chce odmłodzić kadry sojuszu. Tymczasem w programie Wirtualnej Polski "Z każdej strony" zapewniał, że nie zamyka drzwi przed starszymi twarzami i zaprasza ich do partii.

Były premier Leszek Miller krytykuje swojego partyjnego kolegę Wojciecha Olejniczaka. – To nie jest w porządku, gdy eurodeputowany zamiast pracować za niemałe pieniądze, robi sobie kampanię samorządową w Warszawie. Został za to ukarany – mówi w programie „Z każdej strony” Miller. Polityk SLD zapowiada też, że w ciągu kilku dni podejmie decyzję, czy będzie kandydował w wyborach parlamentarnych. – Wybory wygra prawdopodobnie PO. Tusk umie zarządzać emocjami, a to najważniejsze – powiedział Miller w studiu Wirtualnej Polski.

W styczniu Napieralski chce zwołać nadzwyczajny zjazd warszawskiego SLD. Chce rozliczyć Olejniczaka za słaby wynik w stolicy. A wewnątrzpartyjna opozycja chce rozliczyć Napieralskiego. Za kiepski wynik Sojuszu w całej Polsce - pisze "Gazeta Wyborcza".

Mam wizję Warszawy - mówi kandydat SLD na prezydenta stolicy Wojciech Olejniczak. - Teraz mamy w Warszawie korki, korki i jeszcze raz korki i kolejki do specjalistów, ja wiem, jak je wyeliminować - zapewnia Wirtualną Polskę europoseł.

Przygotowania do wyborów samorządowych ruszyły pełną parą. Zbliża się czas konwencji, zjazdów i ostrej kampanii, w której liczyć się będzie w stolicy trzech kandydatów na prezydenta: PO, PiS i SLD - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Kandydat SLD na prezydenta Warszawy, europoseł Wojciech Olejniczak zapowiedział, że po wyborach samorządowych zarówno on, jak i stołeczni działacze Sojuszu dołożą wszelkich starań, by w mieście dostępny był dla każdego szerokopasmowy internet.

Europoseł SLD Wojciech Olejniczak może trafić pod partyjny sąd i zostać wycofany z wyborów prezydenckich w Warszawie – wynika z nieoficjalnych informacji „Wprost”. Część działaczy sugeruje mu nawet opuszczenie struktur Sojuszu i przenosiny do PO. Powód - wystąpienie na wiecu wyborczym Bronisława Komorowskiego. Doniesieniom tygodnika zaprzecza zarówno wiceszefowa SLD i przewodnicząca partii na Mazowszu Katarzyna Piekarska, jak i inni ważni członkowie partii.

Sylwester Pawłowski, poseł SLD, który w czerwcu wszedł do sejmu na miejsce Wojciecha Olejniczaka, został zarejestrowany jako tajny współpracownik SB o pseudonimie "Filip" - wynika z katalogów opublikowanych przez IPN. - Nigdy nie słyszałem podobnej bzdury - zaprzecza poseł w rozmowie z portalem tvp.info.

Klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej ma wybrać przewodniczącego. Zastąpi on Wojciecha Olejniczaka, który został eurodeputowanym.

Po błyskotliwym zwycięstwie Jerzego Buzka w eurowyborach na Śląsku wewnątrz Platformy Obywatelskiej narasta dyskusja, kto będzie lepszym kandydatem tej partii w wyborach prezydenckich. Do mikrofonu działacze PO mówią, że niekwestionowanym pretendentem jest Donald Tusk, ale w rozmowach nieoficjalnych zastanawiają się, czy większych szans nie miałby właśnie były premier z AWS.