Największe wpadki

Co oni mówią?! Nie uwierzysz, że byli do tego zdolni...

Obraz

/ 19Ale wpadka! B. minister ostro przesadziła - zdjęcia

Obraz
© PAP / Jacek Turczyk

Już jest przygotowywana strategia wyjścia z NATO. Jestem po rozmowie z panem premierem w tej sprawie - powiedział Bronisław Komorowski odpowiadając na pytania dotyczące śmierci polskiego żołnierza w Afganistanie i obecności naszych wojsk w tym kraju.

Innym razem prezydent NATO pomylił z... ZOMO. Nawiązując do słynnej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego mówił, że "my nie chcemy nikogo ustawiać tam, gdzie nas próbowano ustawiać. Tam, gdzie stoi NATO".

(js)

/ 19Zyta Gilowska ciągnie wszędzie

Obraz
© PAP / Radosław Pietruszka

Była minister finansów Zyta Gilowska podczas debaty z Waldym Dzikowskim (PO) w Poznaniu, w październiku 2007 r. zdobyła się na szokujące wyznanie: - Generalnie wszędzie i zawsze ciągnęłam. I w samorządzie, tu w Poznaniu, i w sejmie. Ciągnęłam w wielu różnych miejscach i wiem, że całkiem nieźle mi idzie.

/ 19"Głosujcie na PO!"

Obraz
© PAP / Grzegorz Jakubowski

Zaskakująca pomyłka prezesa PiS miała miejsce w trakcie wiecu wyborczego w Piszu 5 maja 2009 r. Były premier nakłaniał mieszkańców miasta do wzięcia udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Swoje przemówienie zakończył gorącym wezwaniem do głosowania na... Platformę Obywatelską. Pomyłka stała się hitem internetu. Janusz Palikot (wtedy w PO) komentując wpadkę prezesa PiS mówił szyderczo: - Warto było czekać, aż pan Kaczyński przemówi ludzkim głosem. Inny słynny lapsus Jarosława Kaczyńskiego miał miejsce podczas jego expose, kiedy przekonywał, że "żadne krzyki, płacze nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne".

Jarosław Kaczyński wprawił dziennikarzy w osłupienie także, kiedy stwierdził: - Trzeba walczyć z marihuaną, ale czy marihuana jest z konopi? Chyba nie.

/ 19"Ludwiku Dorn i Sabo, nie idźcie tą drogą!"

Obraz
© PAP / Adam Warżawa

To zaskakujące wezwanie zawarł w swoim przemówieniu Aleksander Kwaśniewski podczas konwencji wyborczej SLD w Szczecinie 9 października 2007 r. Całość brzmiała tak: - Myśmy to już przeżyli, nie idźcie tą drogą - Jarosławie Kaczyński, Lechu Kaczyński, Ludwiku Dorn... i Sabo, nie idźcie tą drogą. Nie idźcie tą drogą!

To nie jedyna wpadka byłego prezydenta. Innym razem, w Kijowie, udzielał studentom zbawiennych rad w kwestii właściwego podejścia do kobiet. - Należy im patrzeć w oczy, ale niezbyt natarczywie, zgodnie z zasadami - mówiąc po francusku - savoir vivre'u - perorował. Powodem niedyspozycji okazała się... przywieziona z Filipin choroba.

/ 19"Ratujcie mnie, biją mnie Niemcy!"

Obraz
© PAP / Paweł Kula

Te słowa przeszły do historii jako "incydent monachijski". W lutym 2009 r. Jan Rokita w spektakularny sposób "wyleciał" - niestety nie samolotem, tylko z samolotu. A dokładniej - w asyście policji został wyprowadzony w kajdankach z maszyny Lufthansy, na lotnisku w Monachium.

/ 19"Kaziu, kochasz mnie?"

Obraz
© PAP / Grzegorz Michałowski

Isabel, żona byłego premiera Kazimierza Marcinkiewicz nieźle namieszała, kiedy przyszła do londyńskiego studia TVN24 dodać mu otuchy przed wywiadem. Przed kamerami zaprezentowała nową bluzkę i kozaczki - prezenty od ukochanego. Mówiła do kamery: - Mam fajną koszulkę. - A na butach jeszcze mam metkę - dodała, a w kadrze natychmiast pojawiły się podeszwy kozaczków. - Pamiętaj, być szczerym - doradzała byłemu premierowi zza kamery Izabela. - Zawsze - odpowiedział Marcinkiewicz. - Kochasz mnie? - zapytała na koniec Marcinkiewicza. - Bardzo... - odpowiedział były premier i uścisnął uśmiechnięty dłoń Izabeli.

/ 19"Była seksafera? W takim układzie, dlaczego ja zostałam ominięta?"

Obraz
© PAP / Robert Stachnik

W ten sposób Renata Beger, była posłanka Samoobrony argumentowała, że seksafera nie mogła mieć miejsca. Barwna polityk słynęła ze zgrabnych sformułowań. W wywiadzie dla "Super Expressu" w maju 2003 r. stwierdziła m.in., że: "lubi seks jak koń owies". Zdradziła też, iż jej kolega twierdzi, że "ma kurwiki w oczach". Do historii przeszło jej przejęzyczenie, kiedy byłego sekretarza generalnego ONZ Kofiego Annana nazwała "panem Ananem Kofanem".

/ 19"Bardzo lubię... lato"

Obraz
© PAP / Radek Pietruszka

Nie lada wpadkę zaliczył na konferencji prasowej poświęconej polskiej prezydencji premier Donald Tusk. Zapytany przez dziennikarkę Polskiego Radia, czy wszystko jest już zapięte na ostatni guzik, odpowiedział: - Guziki wszystkie zapięte na pewno... Trochę taki jestem... Patrzę na letni strój pani redaktor i dlatego nie kojarzy mi się z tym... z dopięciem wszystkiego na ostatni guzik. To nie przygana, wręcz przeciwnie. Bardzo lubię... lato.

Chociaż premier przeprosił za swoją wypowiedź, jego żart nie spodobał się przedstawicielkom Partii Kobiet, które na briefingu w sejmie domagały się ukarania Donalda Tuska przez Komisję Etyki Poselskiej. - To skandaliczna wypowiedź, mam wrażenie, że PO bierze udział w zawodach na najbardziej seksistowską partię rządzącą w dziejach RP - oceniła Izabela Stawicka z Partii Kobiet.

Innym razem, podczas kampanii wyborczej w 1993 r., chlapnął w wywiadzie: - Ładne dziewczyny z orkiestr dętych robią dobrze partiom politycznym.

/ 19"Panie Premierze, stoi Pan w rozkroku!"

Obraz
© PAP / Leszek Szymański

"Panie Premierze, mam wrażenie i to nie tylko ja mam to wrażenie w Polsce, że często Pan stoi w rozkroku" - ta słynna kwestia Nelli Rokity z PiS padła podczas posiedzenia sejmu w kwietniu 2008 r. Posłanka została za nią doceniona podczas 13. edycji plebiscytu Radiowej "Trójki" Srebrne Usta za rok 2008.

Nietuzinkowa posłanka szokowała nie raz. Pewnego razu, stwierdziła np., że: - Donald Tusk ma oczy, które straszą. Znaczy ja to kiedyś powiedziałam, ja myślę czy mam wrażenie, że teraz jego oczy są lepsze niż były w czasie kampanii wyborczej. W wywiadzie dla "Polska-The Times" podczas ubiegłorocznej kampanii prezydenckiej powiedziała: - Mądry mężczyzna potrafi dobrze wykorzystać kobiety. Jest autorką także słynnej wypowiedzi: - Gdyby Jarosław był kobietą, to powiedziałabym, że lepiej by mu było z mężczyzną.

10 / 19"Ja bardzo dużo czytam, odświeżam umysł i k...a będę jak brzytwa"

Obraz
© PAP / Tomasz Gzell

Kto nie pamięta słynnych "taśm Oleksego"... To prawdziwa skarbnica "bon motów". Jest i pojazd po byłym prezydencie Aleksandrze Kwaśniewskim ("Oluś zawsze był krętaczem, i to małym krętaczem. Za co się brał, zawsze spier...", "Ch... skończony, oszust"), i po jego żonie ("Siedzi wyfiokowana Jola i przez 15 minut czy więcej uczy obywateli, jak jeść bezę"), i po Wojciechu Olejniczaku ("Jak Narcyz. Nic nie umie, w żadnym języku słowa nie umie. To jest lider młodej, europejskiej lewicy?! Do cholery"), i po Leszku Millerze ("zawzięty dupek")...

11 / 19"Potrafię coś tam, coś tam"

Obraz
© PAP / Wojciech Pacewicz

Potrafię dobrze pracować, potrafię coś tam, coś tam... Czuję się świetnie! - mówiła w listopadzie 2008 r. w sejmie niedysponowana posłanka PiS Elżbieta Kruk, gdy dziennikarka Polsat News pytała ją, czy jest w stanie wskazującym. Wypowiedź "wybitnego, pracowitego posła", jak określił koleżankę ówczesny szef PiS Przemysław Gosiewski, zrobiła furorę w mediach.

- Ale o co chodzi? Że miałam urodziny dwa dni temu? - pytała zmęczona posłanka lub milczała wymownie z ironicznym uśmiechem. - Jestem zdziwiona tym, co się tutaj dzieje - dodała niewyraźnie w TVN24. Prezes PiS Jarosław Kaczyński tłumaczył, że koleżanka z klubu mogła być chora. - W dniu dzisiejszym pewnie z całych obrad sejmu - pomimo, że prawie 400 ludzi pracowało - będzie jeden przekaz dotyczący pani poseł Kruk - podsumował medialne osiągnięcie posłanki marszałek sejmu Bronisław Komorowski.

12 / 19Grzegorz Schetyna mówi "dzień dobry"

Obraz
© PAP / Leszek Szymański

Grzegorz Schetyna to kulturalny człowiek. Udowodnił to podczas konferencji prasowej na Śląsku. Kiedy słuchał pytania jednego z dziennikarzy, usłyszał donośne "dzień dobry", więc na powitanie odpowiedział. Jak się okazuje, nikt nie witał się z politykiem, ale jednej z osób obecnych na konferencji zadzwonił telefon z charakterystycznym dzwonkiem z polskiej kreskówki dla dorosłych pt. "Włatcy Móch". Donośnym "Dzień dobry" wita się zawsze jeden z bohaterów filmu - Czesio.

13 / 19"Nie po raz pierwszy staje mi..."

Obraz
© PAP / Paweł Kula

Rok 2005 r. Gmach sejmu, sala plenarna nabita do granic możliwości, obecni są prawie wszyscy posłowie, bo za chwilę ważne głosowanie. Na mównicę wchodzi kandydat na marszałka sejmu, Józef Zych z PSL. Zapada głęboka cisza, słychać tylko jego, jak mówi: - Nie po raz pierwszy staje mi... (pauza) Przychodzi mi stawać przed Izbą... Za ten lapsus słuchacze Programu III Polskiego Radia przyznali Zychowi nagrodę "Srebrne Usta 2005". Poseł uzyskał wówczas 40% wszystkich oddanych głosów.

To nie była jedyna wpadka marszałka. Innym razem upomniał kolegę przy włączonym mikrofonie. W obecności całego sejmu szepnął przez głośniki: - Nie przychodź mi tu, k...a, z takimi rzeczami.

14 / 19"Łelkam ewrybady"

Obraz
© PAP / Grzegorz Jakubowski

Tym razem wpadka w języku obcym. Oto Wojciech Olejniczak na podwójnej minie, nie dość, że czyta z kartki tekst, który pierwszy raz na oczy widzi, to mu go jeszcze napisali po angielsku. Powitanie i zacięcia na końcach wersów - bezcenne. Nagranie z Kongresu ECOSY w Warszawie w marcu 2007 r. zrobiło furorę w internecie i doczekało się licznych przeróbek.

15 / 19"Spieprzaj, dziadu!"

Obraz
© PAP / Radek Pietruszka

Takie słowa wypowiedział Lech Kaczyński do atakującego go słownie uczestnika spotkania wyborczego (zarzucał mu, że zmienił partię i nazywał "szczurem"). Miało to miejsce na warszawskiej Pradze Północ, tuż przed drugą turą wygranych przez niego wyborów na prezydenta Warszawy w 2002 r.

Tak brzmiała cała wymiana zdań:
- Partie żeście zmienili, pouciekaliście jak szczury.
- Panie, spieprzaj pan! O, to panu powiem.
- "Spieprzaj pan"? Panie, bo pan się prawdy boisz!
- [z wnętrza samochodu, przez uchylone drzwi] Spieprzaj, dziadu!
- [do dziennikarzy] Ale jak tak się można odzywać: "spieprzaj pan"? Ja się grzecznie spytałem człowieka.

W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" w dwa dni po zajściu Lech Kaczyński wyjaśniał: - Polityk też ma prawo do obrony godności. Pierwszą serię obelg wytrzymałem, dopiero przy drugiej powiedziałem twardo, ale jak na praską ulicę łagodnie, żeby sobie poszedł.

16 / 19"Z lesbijkami, to chętnie bym popatrzył"

Obraz
© PAP / Paweł Kula

Poseł PO Robert Węgrzyn powiedział kilka słów za dużo w programie TVN24 "Tak jest". - Z gejami to dajmy sobie spokój, ale z lesbijkami, to chętnie bym popatrzył - mówił poseł. Zbulwersowało to wielu. - Trzeba być, k...a, totalnym kretynem. I jeszcze się z tego głupek śmiał - tak wystąpienie Węgrzyna skomentował szef opolskiej Platformy Leszek Korzeniowski. Nierozważne słowa kosztowały go wiele - Węgrzyn z hukiem wyleciał z partii.

17 / 19"Wszystko to, co nie służy Platformie Obywatelskiej, obce jest mi i należy do innej rzeczywistości"

Obraz
© PAP / Grzegorz Jakubowski

- Dokonuję redukcji transcendentalnej, koncentruję się na fundamentalnej analizie percepcji, postanawiam pozostać wierny zasadom fenomenologii oraz hermeneutyki ontologicznej i egzystencjalnie zapewniam państwa całą mocą mojego jestestwa, że wszystko to, co nie służy Platformie Obywatelskiej, obce jest mi i należy do innej rzeczywistości - takie "filozoficzne" zapewnienie padło w "Wiadomościach" TVP1 13 stycznia 2010 r.

18 / 19"Dlaczego pies ogrodnika jest zły, a ślepa kura dobra?"

Obraz
© PAP / Tomasz Gzell

Jednym z najbardziej produktywnych polityków, jeżeli chodzi o niecodzienne wypowiedzi jest Janusz Korwin-Mikke. Oto jeden z jego najsłynniejszych popisów: - Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałem się tylko spytać, dlaczego pies ogrodnika jest zły, a ślepa kura dobra? (Wesołość na sali, oklaski). I odpowiedź wicemarszałka Józefa Zycha (ZChN): - Panie pośle, Prezydium Sejmu to rozważy.

19 / 19"Panie pośle, ja Pana ubóstwiam, ale czas się Panu kończy"

Obraz
© PAP / Tomasz Gzell

Na wizji skaczą sobie do oczu, a tymczasem... - Panie pośle, ja Pana ubóstwiam, ale czas się Panu kończy - tak Stefan Niesiołowski z PO zwrócił się do Jacka Kurskiego z PiS podczas debaty sejmowej o gospodarce w maju 2009 r.

(js)

Wybrane dla Ciebie

Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód
"Pięta achillesowa NATO". Może stać się celem Putina?
"Pięta achillesowa NATO". Może stać się celem Putina?
Pogrążą Trumpa? Demokraci pokazali kartkę dla Epsteina
Pogrążą Trumpa? Demokraci pokazali kartkę dla Epsteina
Strażacy mają ręce pełne roboty. Setki zgłoszeń po ulewach
Strażacy mają ręce pełne roboty. Setki zgłoszeń po ulewach
Wyniki Lotto 08.09.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 08.09.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Niemal połowa Polaków źle ocenia sytuację w kraju
Niemal połowa Polaków źle ocenia sytuację w kraju
Netanjahu ostrzega mieszkańców Gazy. "Uciekajcie stamtąd!"
Netanjahu ostrzega mieszkańców Gazy. "Uciekajcie stamtąd!"
Prezydent Nawrocki: Polacy za granicą priorytetem mojej prezydentury
Prezydent Nawrocki: Polacy za granicą priorytetem mojej prezydentury
Śmierć w górach. Wypadek na Koziej Przełęczy
Śmierć w górach. Wypadek na Koziej Przełęczy
Rosyjski Mi-8 naruszył przestrzeń Estonii. Jest reakcja
Rosyjski Mi-8 naruszył przestrzeń Estonii. Jest reakcja