Milionerzy z Brukseli
Ile zarobili polscy europosłowie?
Milionerzy już po jednej kadencji - zdjęcia
Wygląda na to, że oświadczenia majątkowe polskich europosłów najlepiej tłumaczą, dlaczego nasi politycy "biją się" o dobre miejsca na eurolistach swoich partii.
Ile zarabiają europosłowie? Sporo. Obecnie, prawie osiem tysięcy euro miesięcznie, czyli trzy razy więcej niż polscy parlamentarzyści. Jest o co powalczyć.
Podobno w SLD obawiają się, że majątek europosłanki Joanny Senyszyn może... kłuć wyborców w oczy. Nic dziwnego, startująca ponownie z listy lewicy w Krakowie zgromadziła w gotówce niemal 100 tysięcy złotych i ponad 270 tysięcy euro. Senyszyn ma też papiery wartościowe warte około 1,2 miliona złotych. Tak przynajmniej wynika z oświadczenia majątkowego europosłanki, do którego dotarła "Rzeczpospolita".
(WP.PL, Rzeczpospolita, mg)
Milionerzy już po jednej kadencji - zdjęcia
Jednym z najzamożniejszych polskich eurodeputowanych, o czym donosi dziennik, jest Danuta Hubner (otwiera listę Platformy Obywatelskiej w Warszawie). Na koncie, jak donosi dziennik, europosłanka ma oszczędności w kilku walutach, w tym 700 tysięcy euro oraz ponad 160 tysięcy złotych.
Milionerzy już po jednej kadencji - zdjęcia
Za to Marek Migalski, to prawdziwy potentat na rynku nieruchomości (kandyduje z Polski Razem Jarosława Gowina). Europoseł ma stumetrowy dom wart pół miliona i cztery mieszkania warte około 1,5 miliona złotych. No i jeszcze działkę budowlaną. Jej wartość to ponad 300 tysięcy złotych.
Milionerzy już po jednej kadencji - zdjęcia
Politycy wybrani z list PiS na tę kadencję w Brukseli są już dziś w kilku ugrupowaniach. Ale jest coś, jak zauważa "Rzeczpospolita", co ich łączy - przez ten czas odkładali pieniądze i kupowali nieruchomości. Na potęgę.
Tak, jak na przykład europoseł Tomasz Poręba. Polityk PiS zaoszczędził blisko pół miliona złotych i odłożył 300 tysięcy euro. Jego klubowy kolega, Ryszard Czarnecki też zgromadził ok. 300 tysięcy euro oszczędności.
Milionerzy już po jednej kadencji - zdjęcia
Adam Bielan, po dwóch kadencjach w Brukseli, ma na koncie ponad milion złotych i 40 tysięcy euro. A jego dwa mieszkania są warte następny milion złotych.
Milionerzy już po jednej kadencji - zdjęcia
Michał Kamiński, lider lubelskiej listy Platformy chyba prewencyjnie (patrz problemy byłego już ministra Sławomira Nowaka) w swoim oświadczeniu majątkowym "wykazał 3 zegarki po ok. 10 000 PLN". Kamiński poza zegarkami, samochodami i domem na kredyt ma oszczędności. Ile? 160 tysięcy euro. Zgodnie z brukselskimi standardami europoseł do zamożnych nie należy.