woda(strona 52/61)

Dramatycznie spada poziom wody w łódzkich kąpieliskach. Przez ostatni tydzień wyschły zupełnie Ner i Olechówka, rzeczki zasilające Stawy Stefańskiego i Stawy Jana.

W miniony weekend Dariusz Sporny z Poznania złowił w jeziorze
Wonieść półkilogramową... piranię. To już czwarty taki przypadek zgłoszony w Poznaniu w Polskim Związku Wędkarskim - opisuje "Gazeta Poznańska".

Młodego, wyczerpanego ptaka wodnego nurzyka znaleźli na świnoujskich wydmach pracownicy sprzątający plażę. To rzadki gość na tym terenie - pisze "Głos Szczeciński".

Na łobeskich akwenach zapanowała cisza.
Powód? Radni wprowadzili zakaz pływania na skuterach wodnych i
motorówkach. Za jego złamanie grozi kara grzywny do 5 tys. zł -
informuje "Głos Szczeciński".

Rośnie liczba okradzionych turystów. Nad
morze przyjeżdżają złodzieje z całej Polski. Dla nich z nastaniem
wakacji rozpoczęły się "żniwa" - alarmuje "Głos Szczeciński".

Dziewięć metrów wysokości i tyle samo
szerokości. Zmieści się w nim 120 tysięcy litrów morskiej wody. Po
napełnieniu ma ważyć 120 ton. W centrum przy ul.
Powstańców Śląskich we Wrocławiu rusza montaż gigantycznego
akwarium - zapowiada "Słowo Polskie Gazeta Wrocławska".

Niesamowitym wyczynem wędkarskim może pochwalić się Jerzy Kaniewski z Chociszewa w powiecie zgierskim. Złowiony przez niego karp miał 85 cm długości i ważył 15 kg. Ryba trafiła z powrotem do stawu.

Od początku maja w naszych rzekach i jeziorach straciło życie już 89 osób. W środę utopiło się w Polsce aż pięć osób, w tym dwoje dzieci. Grażyna Puchalska z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji mówi, że to w tym roku rekordowy dzień pod tym względem.

Po intensywnych opadach deszczu niebezpiecznie podniósł się poziom wód w rzekach na południu Małopolski. Na trzech rzekach w regionie zostały przekroczone stany alarmowe. Doszło do lokalnych podtopień - podało małopolskie Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Z powodu przelania się przez wały rzeki Ropy w Jaśle (Podkarpackie), trwa ewakuacja około 500 mieszkańców osiedla Gądki. W trzech powiatach województwa: jasielskim, dębickim i ropczycko-sędziszowskim, ze względu na przekroczone stany alarmowe na tamtejszych rzekach, utrzymywane są alarmy powodziowe; w powiecie mieleckim obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe.

W blisko 300-tysięcznym Białymstoku przywrócono dostawy wody. Rano miasto na kilka godzin zostało jej pozbawione, w wyniku
awarii na jednej z głównych linii przesyłowych, gdzie z
niewiadomych jeszcze przyczyn pękła rura o średnicy 60
centymetrów.

Cały Białystok pozbawiony został rano wody, w wyniku awarii rury na jednej z głównych linii przesyłowych, gdzie z niewiadomych jeszcze przyczyn pękła rura o średnicy 60 cm - poinformował rzecznik Wodociągów Białostockich Krzysztof Kita.

Węże w swojej obecnej, beznogiej postaci,
wyewoluowały na lądzie, a nie "wyszły" z morza, jak podejrzewali
niektórzy naukowcy. Przemawia za tym opisana w najnowszym numerze
"Nature" skamieniałość.

Po awarii głównego wodociągu sytuacja w Gołdapi powoli wraca do normy. Część miasta ma już wodę. Do pozostałych mieszkańców dotrze ona w ciągu kilku godzin.

Mieszkańcy Gołdapi na Mazurach bez wody. Nad ranem pękła główna rura, którą płynie woda dla całego 13-tysięcznego miasta.

Na Lubelszczyźnie ponownie przybiera Wisła, nieznacznie opada Bug.

Wszystkie rzeki województwa podkarpackiego rano płyną poniżej stanów alarmowych. Na Wiśle i na Sanie przekroczone są jeszcze tylko stany ostrzegawcze, ale i tam poziom wody systematycznie opada - poinformowano w Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie.

100 mieszkańców dwóch wsi w gminie Oława (Dolnośląskie) zostanie po południu ewakuowanych z powodu zagrożenia powodziowego. Muszą opuścić domy, bowiem Odra zalewa poldery.

Uczniowie gimnazjum, dwóch szkół podstawowych i
dzieci jednego z przedszkoli w gminie Cisek, niedaleko Kędzierzyna-Koźla (Opolskie) zostali odwiezieni do domów przed
zakończeniem zajęć w obawie, że woda może zalać drogi i
uniemożliwić dzieciom powrót do domów. O ewakuacji zadecydował
wójt gminy.

Choć wody w rzekach i zbiornikach woj. świętokrzyskiego wciąż wzbierają, w ośmiu gminach i powiatach wciąż obowiązuje pogotowie lub alarm przeciwpowodziowy, specjaliści uspokajają: nie ma zagrożenia.