Burza nad Budapesztem pochłonęła już trzy ofiary
Gwałtowna burza przeszła nad Budapesztem, w chwili, gdy w stolica
Węgier obchodziła święto narodowe. Zginęły co najmniej 3 osoby,
jest bardzo dużo rannych - informuje węgierska agencja prasowa, powołując się na służby porządkowe.
21.08.2006 | aktual.: 21.08.2006 11:00
Kilka osób zaginęło w falach Dunaju, po zderzeniu się dwóch statków. Burza uderzyła w chwili, gdy na bulwarach naddunajskich, mostach, placach i ulicach zebrały się tysiące świętujących, czekających na tradycyjne pokazy ogni sztucznych w dniu Świętego Stefana, założyciela miasta.
Po nadejściu kataklizmu w mieście zapanował chaos a mieszkańców ogarnęła panika. Według pierwszych danych, liczba rannych dochodzi do 100.
Burza rozpoczęła się od huraganowych wiatrów, osiągających prędkość 100 km na godzinę. Wicher łamał drzewa, zrywał dachy, instalacje i przewody. Ucierpiały m.in. zabytkowe budynki Zamku Budapesztenskiego, w tym Pałac Sandora, siedziba prezydenta Laszlo Solyoma.
W ulewnym deszczu, wśród piorunów pogubiły się całe rodziny, policja pomaga rodzicom odnaleźć zagubione dzieci. Zalana została jedna z pryncypalnych arterii miasta, ulica Lajosa Kossutha.