Zbiornik przeciwpowodziowy zamiast wsi

Na nic protesty i błagania mieszkańców - w podraciborskich Nieboczowach zburzono pierwszy dom.
Wygląda na to, że wieś jest skazana na zagładę i nie uratuje jej
nawet opór mieszkańców. Za kilka lat powstanie tu potężny zbiornik
przeciwpowodziowy - pisze "Dziennik Zachodni".

Ciężki sprzęt wjechał do wsi z samego rana. O 8.25 łyżka olbrzymiej koparki wgryzła się dach jednopiętrowego domu przy ul. Kochanowskiego. Godzinę później była tam sterta gruzu, z której wystawał tylko fragment starego węglowego pieca kuchennego.

Kierownikiem robót jest Ernest Głąb. Wcześniej wyburzył pięć domów w sąsiedniej Ligocie Tworkowskiej, ale tam ludzie pogodzili się już z losem. Gdy wjeżdżał do Nieboczów, trochę się bał. Na szczęście nie ma kłopotów. Sołtys tylko przyjechał i kazał, by po wszystkim było dobrze posprzątane. Teraz burzymy dwa domy, potem następne trzy w okolicy- mówi Głąb.

Ale Cecylia Jureczko zapowiada, że się nie podda: Z tamtego domu pochodzę. W nowym mieszkam od dziesięciu lat, nigdzie mi nie będzie tak dobrze jak tu. Może jeszcze wygramy i przetrwamy?

Tak samo myślą inni mieszkańcy Nieboczów, ale ich nadzieje mogą okazać się złudne. Budowa zbiornika jest jedną z najważniejszych inwestycji w programie rządowym. Nieboczowianie protestują od lat, ale przegrali już we wszystkich możliwych instancjach. Teraz liczą na kasację decyzji o lokalizacji zbiornika w Sądzie Najwyższym - to ostatnia deska ratunku. Jednak inwestorzy są przekonani, że do tego nie dojdzie.

Co ciekawe, mieszkańcom Nieboczów inwestor proponuje przeniesienie wsi w całości. Razem z domami, chodnikami, remizą, kościołem, budynkami użyteczności publicznej. W ten sposób mogą powstać drugie Nieboczowy, tyle że w innym miejscu, na terenie gminy Lubomia - dodaje Radaszkiewicz. (PAP)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Ciało leżało na jezdni. Policja apeluje do świadków
Ciało leżało na jezdni. Policja apeluje do świadków
Zmiany w PKP Intercity. Bilety dostępne nawet pół roku przed podróżą
Zmiany w PKP Intercity. Bilety dostępne nawet pół roku przed podróżą
Premier Belgii ws. aktywów Rosji: Nie chcę być niegrzecznym chłopcem
Premier Belgii ws. aktywów Rosji: Nie chcę być niegrzecznym chłopcem
Rosyjskie drony tropią ukraińskich rolników. "Kolejna zbrodnia wojenna"
Rosyjskie drony tropią ukraińskich rolników. "Kolejna zbrodnia wojenna"
"Fetysz PiS". Wicepremier krytykuje słowa Jarosława Kaczyńskiego o Niemczech
"Fetysz PiS". Wicepremier krytykuje słowa Jarosława Kaczyńskiego o Niemczech
Budapeszt wypełniły tłumy. Marsz opozycji większy niż Orbana
Budapeszt wypełniły tłumy. Marsz opozycji większy niż Orbana
Rosjanie tworzą oddziały kobiet. "Wyczerpanie zasobów"
Rosjanie tworzą oddziały kobiet. "Wyczerpanie zasobów"
Kolejne rozmowy USA-Rosja. Przyjaciel Trumpa spotka się z człowiekiem Putina
Kolejne rozmowy USA-Rosja. Przyjaciel Trumpa spotka się z człowiekiem Putina
Były oficer WOT usłyszał zarzut oszustwa. Grozi mu osiem lat więzienia
Były oficer WOT usłyszał zarzut oszustwa. Grozi mu osiem lat więzienia
Aneksja Krymu. Merkel naciskała, by nie stawiać oporu?
Aneksja Krymu. Merkel naciskała, by nie stawiać oporu?
Zdetonował granat na peronie. Tragedia w Ukrainie
Zdetonował granat na peronie. Tragedia w Ukrainie
Złamali prawo. Wydaleni z Polski z siedmioletnim zakazem wjazdu
Złamali prawo. Wydaleni z Polski z siedmioletnim zakazem wjazdu