- Można mieć wrażenie, że Kaczyński staje się zmęczony, wyjałowiony z dawnej buńczuczności, ofensywności, agresywności. Przechodzi do defensywy - mówił Włodzimierz Cimoszewicz w programie "Tłit". - Ale czy Morawiecki może go zastąpić? Przy założeniu, że chodzi o kontynuowanie tej samej filozofii władzy - przez dzielenie - niestety tak. Jego ostatnie przemówienie na urodzinach Radia Maryja to to samo, co gorszy sort - kontynuował. - Czy jest w stanie opanować te wszystkie rozbrykane konie? Mnie bardziej interesuje nie to, czy jest przygotowany do przejmowania PiS-u, tylko co robi z krajem - podsumował.