Wypadek z udziałem Włodzimierza Cimoszewicza. Nowe fakty

Samochód, którym były premier Włodzimierz Cimoszewicz potrącił rowerzystkę, nie posiadał ważnych badań technicznych. Prokuratura Okręgowa w Białymstoku wszczęła śledztwo, w którym wyjaśnia okoliczności zdarzenia. - Byłem święcie przekonany, że badania są ważne cały rok - twierdzi Cimoszewicz.

Włodzimierz Cimoszewicz jest "jedynką" na liście Koalicji Europejskiej do PE w Warszawie
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
Natalia Durman

Informację o braku badań technicznych auta byłego premiera jako pierwszy podał na Twitterze dziennikarz śledczy Piotr Nisztor. Potwierdził ją w rozmowie z polskieradio24.pl rzecznik białostockiej policji nadkom. Tomasz Krupa. Auto zostało zabezpieczone i w tej chwili znajduje się na parkingu policyjnym.

Z ustaleń wpolityce.pl wynika, że samochód Cimoszewicza nie miał badań technicznych od października 2018 r. Co więcej, nie zawiadomił policji po potrąceniu rowerzystki, która o całym zdarzeniu dowiedziała się zupełnie przypadkowo.

Do zdarzenia doszło w sobotę ok. godz. 8.00 na oznakowanym przejściu dla pieszych w Hajnówce (woj. podlaskie). "Ok. godz. 11.00, i to nie z ust Włodzimierza Cimoszewicza, policjanci z patrolu przypadkowo zauważyli, że ktoś pakuje uszkodzony rower do samochodu. Zaczęli pytać, co wydarzyło się na przejściu dla pieszych. Od właściciela samochodu dowiedzieli się, że doszło do potrącenia rowerzystki, a ofiara zderzenia znajduje się w szpitalu. Ok. 70-letnia kobieta nie była jednak zbyt rozmowna. Potwierdziła, że zderzyła się z volkswagenem Włodzimierza Cimoszewicza. Dopiero wtedy policjanci udali się do domu byłego premiera" - podaje portal.

Zobacz także: Burza wokół wystąpienia Tuska na UW. Czarzasty komentuje

Z ustaleń wPolityce.pl wynika również, że to nie były premier, ale ktoś z rodziny rowerzystki przetransportował ją do szpitala.

"Sprawy są w rękach policji i prokuratury. Ostatnie informacje podane przez Policję w Białymstoku uważam za wybiórcze. Więcej informacji z naszej strony udzielimy w innym terminie" - skomentował krótko w sms-ie do redkacji portalu Tomasz Cimoszewicz, syn byłego premiera.

Później w rozmowie z dziennikarzem TVN24 sam Cimoszewicz oznajmił, że "był święcie przekonany, że badania są ważne cały rok". - Nie spojrzałem - stwierdził.

"Wyrażam ubolewanie z powodu tego zdarzenia i szczególne współczucie poszkodowanej. Jest mi bardzo przykro z powodu tego niefortunnego wydarzenia w dniu jej urodzin. Pewnym usprawiedliwieniem był fakt jazdy pod słońce. Nie wykluczam również, że bolesna dla mnie informacja sprzed dwóch dni o wykryciu u mnie choroby nowotworowej mogła mieć wpływ na moje samopoczucie" - wyznał tuż po potrąceniu.

"Jedynka" do PE

Włodzimierz Cimoszewicz jest "jedynką" na liście Koalicji Europejskiej do PE w Warszawie. Jego syn, Tomasz, zdradził wcześniej Wirtualnej Polsce, że choroba nie będzie miała żadnego wpływu na start polityka w wyborach.

W poniedziałek poparcia Cimoszewiczowi ma udzielić wiceszef KE Frans Timmermans. Bierze udział w debacie z Cimoszewiczem oraz byłym prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim. Relację na żywo z wydarzenia możecie śledzić w Wirtualnej Polsce.

O tym, że Timmermans wesprze kampanię Cimoszewicza pisaliśmy już w połowie kwietnia.

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 26 maja. Polacy wybiorą w nich 52 europosłów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Ponury bilans wypadków na hulajnogach. Najczęściej poszkodowane dzieci
Ponury bilans wypadków na hulajnogach. Najczęściej poszkodowane dzieci
Burda na Narodowym. Deportacje wstrzymane
Burda na Narodowym. Deportacje wstrzymane
Stróżyk o dostępie do informacji niejawnych dla Cenckiewicza. Szef BBN reaguje
Stróżyk o dostępie do informacji niejawnych dla Cenckiewicza. Szef BBN reaguje
Tucker Carlson: Dlaczego Polska nie pójdzie na wojnę z Rosją?
Tucker Carlson: Dlaczego Polska nie pójdzie na wojnę z Rosją?
Celne uderzenie z powietrza. Pokazali, jak zniszczyli kolejną łódź
Celne uderzenie z powietrza. Pokazali, jak zniszczyli kolejną łódź
Napad koło banku w Warszawie. W torbie było 900 tys. zł
Napad koło banku w Warszawie. W torbie było 900 tys. zł
Sekretarz NATO po spotkaniu z Trumpem. Podał liczbę ofiar Rosji
Sekretarz NATO po spotkaniu z Trumpem. Podał liczbę ofiar Rosji
Orban uderza w polski rząd. Reakcja na słowa Sikorskiego
Orban uderza w polski rząd. Reakcja na słowa Sikorskiego
"Niesamowity skandal". Spięcie polityka PiS z prowadzącą w TVN24
"Niesamowity skandal". Spięcie polityka PiS z prowadzącą w TVN24
Trump wyjaśnia, czemu odwołał spotkanie z Putinem
Trump wyjaśnia, czemu odwołał spotkanie z Putinem
Olejnik zareagowała na szokujący wywiad z Millerem. Tak zaczęła "Kropkę nad i"
Olejnik zareagowała na szokujący wywiad z Millerem. Tak zaczęła "Kropkę nad i"
USA wprowadzają nowe sankcje na rosyjskie koncerny naftowe
USA wprowadzają nowe sankcje na rosyjskie koncerny naftowe