Dziennikarz do Czarzastego. "Jak Cimoszewicz zadba o Polskę, jak nie potrafi zrobić przeglądu auta?"
Przewodniczący SLD wypowiedział się na temat wypadku byłego premiera, który potrącił rowerzystkę. Włodzimierz Czarzasty przyznał, że Włodzimierz Cimoszewicz "zachował się jak trzeba, ale zaniedbał sprawę przeglądu technicznego".
Włodzimierz Cimoszewicz potrącił w sobotę w Hajnówce (woj. podlaskie) na przejściu dla pieszych kobietę jadącą na rowerze. 70-latka została ranna i trafiła do szpitala. Po kilku dniach okazało się, że samochód byłego premiera nie miał aktualnego przeglądu technicznego. Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Okręgowa. Polityk był przekonany, że badania są ważne przez cały rok.
Jego kolega z list wyborczych Włodzimierz Czarzasty uważa, że Cimoszewicz nie czuje się dobrze i te dwie rzeczy, które przytrafiły mu się w ostatnim czasie, "nie wpływają na budowanie jego humoru". - Premier udzielił rowerzystce pomocy, zachował się jak trzeba w takiej sytuacji. To może być przykład jak się zachować, kiedy coś takiego się wydarzy - mówił na antenie "Kwadransa politycznego" w TVP.
- Jak mamy wierzyć, że pan Cimoszewicz zadba o sprawy Polski w Parlamencie Europejskim, jak nie potrafi zadbać o przegląd własnego samochodu? - zapytał przewodniczącego SLD prowadzący program Marek Pyza, ale nie uzyskał satysfakcjonującej odpowiedzi. - Spodziewam się po panu więcej, powiem szczerze. Niestety w tej sprawie mnie pan zawodzi - powiedział Czarzasty.
- Miliony Polaków mają co roku ten sam kłopot i jeżdżą na stacje diagnostyczne - kontynuował dziennikarz. - Trzeba nazywać rzeczy po imieniu. Pan Cimoszewicz zaniedbał tę sprawę, powiedział dlaczego, sprawa jest jasna. Zaniedbał, bo uważał, że ten samochód ma przegląd techniczny. Kupił samochód, który według niego, taką miał wiedzę, z przeglądem technicznym. Jasno to powiedział - zakończył przewodniczący SLD.
Źródło: "Kwadrans polityczny" TVP
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl