Polski dziennikarz dopytał Trumpa o wojska USA w Europie. Padła odpowiedź przy Orbanie
Marek Wałkuski z Polskiego Radia zapytał Donalda Trumpa o redukcję sił USA w Rumunii. Prezydent stwierdził, że to przesunięcia, a łączna obecność w Europie się nie zmienia. Do rozmowy włączył się szef Pentagonu.
Co musisz wiedzieć?
- Trump zapewnił, że USA nie wycofują się z Europy, a zmieniają rozmieszczenie wojsk.
- Tymczasem Pentagon redukuje kontyngent w Rumunii o 700–1200 żołnierzy; ok. 1000 ma pozostać.
- Polski dziennikarz zapytał o te działania Trumpa.
Korespondent Polskiego Radia w Waszyngtonie, Marek Wałkuski, zadał Donaldowi Trumpowi pytanie o sprzeczność między jego deklaracjami a decyzją Pentagonu. Do rozmowy doszło 7 listopada podczas spotkania w Białym Domu z premierem Węgier Viktorem Orbanem.
Czy USA wycofują wojska z Europy?
Wałkuski przypomniał, że prezydent USA mówił niedawno o utrzymaniu wojsk w Europie, a kilka tygodni później Pentagon ogłosił redukcję w Rumunii. Chodzi o bazę Mihail Kogalniceanu nad Morzem Czarnym. USA mają wycofać od 700 do 1200 żołnierzy, przy czym ok. 1000 ma pozostać na miejscu. Decyzja wywołała niepokój wśród europejskich sojuszników i krytykę części republikańskich kongresmenów.
Kowalski w Sejmie uderzył w Domańskiego: "będzie się pan smażył w piekle"
Wałkuski dopytał prezydenta, czy zmienił zdanie, czy Pentagon zignorował jego zapewnienia. Trump odpowiedział natychmiast, że nie ma mowy o ignorowaniu i że chodzi o korekty rozmieszczenia. Podkreślił, że łączna obecność sił amerykańskich w Europie się nie zmienia.
- Nie, nie ignorują niczego, co mówię. Wprowadzamy tylko zmiany. Przesuwamy, ale całkowita liczba pozostaje niezmienna. Tak się składa, że lubię Rumunów. Myślę, że to wspaniały naród - powiedział Donald Trump.
Co oznacza redukcja w Rumunii dla NATO? Pentagon tłumaczy decyzję
Trump poprosił o głos szefa Pentagonu Pete'a Hegsetha. Urzędnik wskazał, że przesunięcia wpisują się w szerszy przegląd obecności w Europie. - To wszystko jest częścią naszego spojrzenia na Europę. Wojska pozostaną w Rumunii, ale nastąpią pewne zmiany w sposobie rotacji i ich liczbie - wyjaśnił Pete Hegseth.
Hegseth stwierdził, że wprowadzone zmiany zostały dokonane w pełnej koordynacji z Pentagonem i NATO, część sił pozostanie w Rumunii, a zmiany dotyczą sposobu rotacji sił.