szczepienia dzieci

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz przekazał w poniedziałek wieczorem, że wystawiono 245 tys. e-skierowań na dawkę przypominającą szczepionki przeciw COVID-19 dla młodzieży w wieku 16-18 lat. Zapisy na szczepienia ruszą we wtorek.

Z danych polskiego resortu zdrowia wynika, że nawet połowa dzieci i młodzieży w wieku 12-18 lat nie jest zaszczepiona przeciw COVID-19. Wśród 12-latków pełne szczepienie przyjęło raptem 22 proc. - To przykład klęski Narodowego Programu Szczepień. Wstyd - powiedział lekarz prof. Krzysztof J. Filipiak w rozmowie z Interią.

Rodzice uczniów z jednej ze szkół w Legnicy są oburzeni słowami, które wypowiedziała tamtejsza nauczycielka. "Nie zgadzajcie się na szczepienia przeciw koronawirusowi, bo będziecie bezpłodni" - usłyszeli uczniowie. Niezadowolenia z takich sformułowań nie kryją nie tylko rodzice, ale też władze miasta.

Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak był pytany w RMF FM przez Roberta Mazurka o swój stosunek do ewentualnych obowiązkowych szczepień dzieci przeciwko COVID-19. Unikał jednoznacznego stanowiska zasłaniając się ewentualnymi decyzjami ekspertów. - Będzie decyzja, że te szczepienia są na pewno w Polsce dostępne, wtedy będziemy decydowali - mówił Mikołaj Pawlak.

- Jeżeli kontynuacja wzrostów zakażeń będzie postępowała, to na pewno na początku grudnia będziemy podejmowali decyzję o wprowadzeniu restrykcji - zapowiedział w środę podczas konferencji prasowej Adam Niedzielski. Minister zdrowia odniósł się też do kwestii szczepień dzieci w wieku 5-11 lat.

Zmiany w systemie edukacji zapowiedział minister edukacji i nauki. Przemysław Czarnek chce, aby było mniej biurokracji i większe zarobki nauczycieli. Nie ma także mowy o obowiązkowych szczepieniach dzieci.

Po głośnej wizycie posłów PiS Anny Siarkowskiej i Janusza Kowalskiego w domu dziecka w Nowym Dworze Gdańskim, władze placówki skarżą się, że zalała ich fala hejtu ze strony antyszczepionkowców. - Posłowie dolali oliwy do ognia. Teraz zamykamy drzwi na klucz - mówi dyrektorka Aleksandra Krefta.

Europejska Agencja Leków (EMA) dopuściła w piątek do użytku szczepionkę firmy Moderna u dzieci w wieku od 12 do 17 lat. Oznacza to, że już drugi preparat przeciw COVID-19 może być podawany osobom nieletnim.

W poniedziałek, 7 czerwca rozpoczyna się rejestracja szczepień przeciwko COVID-19 dla dzieci w wieku 12-15 lat. Jak dowiaduje się Wirtualna Polska, niektóre szpitale spodziewają się dużego zainteresowania i będą oferować terminy już w pierwszym dniu akcji.

Europejska Agencja Leków wyraziła zgodę na szczepienia dzieci przeciw COVID-19 w wieku 12-15 lat. Nastolatkowie będą szczepieni preparatem firmy Pfizer.

Szczepionki na COVID-19 będą dostępne dla nastolatków w Polsce. Taką wstępną decyzję w środę w trakcie konferencji prasowej ogłosił minister zdrowia Adam Niedzielski razem z premierem Mateuszem Morawieckim.

Szef URPL Grzegorz Cessak przekazał we wtorek informację o najnowszym wyniku badań nad szczepionką Pfizera przeciw COVID-19 u dzieci w wieku 12-15 lat. Jak zapewnia producent, wykazały one 100-procentową skuteczność i bezpieczeństwo.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach orzekł, że przyznawanie podczas rekrutacji do przedszkoli dodatkowych punktów dzieciom, które są zaszczepione, jest legalne. Odrzucono argumenty wojewody śląskiego, który zarzucał radnym z Częstochowy dyskryminację.

Jeszcze kilka lat temu Patryk Jaki zapraszał do Sejmu zwolenników likwidacji obowiązkowych szczepień. Dziś, jako jeden z pięciu posłów Zjednoczonej Prawicy głosuje za odrzuceniem projektu obywatelskiego w tej sprawie. Zapytaliśmy kandydata na prezydenta Warszawy o ewentualną nagłą zmianę zdania.

- Nie ma wątpliwości, że tam, gdzie są one prowadzone, znikają choroby, zaś tam, gdzie się je ogranicza, pojawiają się choroby od dawna nieznane i takie, które można by wyeliminować - mówił podczas konferencji "Szczepienia - między nauką a ideologią" minister zdrowia Konstanty Radziwiłł.