Mniej niż połowa dzieci i młodzieży w Polsce jest w pełni zaszczepiona. Zdaniem lekarza, to klęska i wstyd
Z danych polskiego resortu zdrowia wynika, że nawet połowa dzieci i młodzieży w wieku 12-18 lat nie jest zaszczepiona przeciw COVID-19. Wśród 12-latków pełne szczepienie przyjęło raptem 22 proc. - To przykład klęski Narodowego Programu Szczepień. Wstyd - powiedział lekarz prof. Krzysztof J. Filipiak w rozmowie z Interią.
Pierwszy 12-latek w Polsce zaszczepił się przeciw COVID-19 7 czerwca br. Z kolei rejestrację na szczepienia dla starszej młodzieży uruchomiono jeszcze wcześniej. Mimo to, ponad pół roku później w pełni zaszczepiona w tej grupie wiekowej nie jest nawet połowa dzieci i młodzieży. Sprawę jako pierwsza opisała Interia.
Raptem jedna-piąta polskich 12-latków jest zaszczepiona. "Klęska"
- Szczepienia w grupie wiekowej 12-18 lat i ich wynik jest podobny pod względem regionalnym do szczepień dorosłych. Wniosek jest prosty — tam, gdzie słabo szczepią się dorośli, słabo zainteresowani są również szczepieniem swoich dzieci — mówi prof. Krzysztof J. Filipiak współautor pierwszego polskiego podręcznika medycznego o COVID-19 w rozmowie z Interią.
W trakcie tegorocznych wakacji resort edukacji przygotował kampanię informacyjną dotyczącą szczepień uczniów od 12. roku życia. Materiały składały się z filmów oraz scenariuszy lekcji. Według zaleceń MEiN, w pierwszym tygodniu września mały zostać zorganizowany w szkołach tzw. tydzień informacyjny w związku ze szczepieniami przeciw COVID-19.
Zaszczepienia dzieci. "Jesteśmy na obrzeżach. Wstyd i zgroza"
Zdaniem prof. Filipiaka dane, które podało Ministerstwo Zdrowia nie dają powodów do radości, a efekty całej akcji są bardziej niż niezadowalające. Pełne wyszczepienie 12-latków na poziomie 22 proc., w opinii lekarza jest przykładem klęski Narodowego Programu Szczepień.
- Oznacza to, że 78 proc. dzieci w tym wieku nie jest zaszczepionych... Już w połowie grudnia, w Portugalii, w podobnej kategorii wiekowej wszczepionych było 50 proc. dzieci. W USA w stanie Zachodnia Wirginia wszczepiono już 50 proc. dzieci z kategorii 5-11 lat. Jesteśmy po prostu na obrzeżach cywilizowanego świata. Wstyd i zgroza - podsumował prof. Krzysztof J. Filipiak.
Według danych Ministerstwa Zdrowia, szczepienia w poszczególnych grupach wyglądają następująco: 12-latkowie 22 proc., 13-latkowie - 31 proc., 14-latkowie - 35 proc., 15-latkowie - 41 proc., 16-latkowie - 43 proc., a 17-latkowie - 47 proc.
Źródło: Interia
