szaron(strona 9/18)

Główny negocjator palestyński Sajeb Erakat
oskarżył w środę Izrael o zabicie około 500 Palestyńczyków w
trakcie rozpoczętej 29 marca ofensywy militarnej na Zachodnim
Brzegu Jordanu.

Administracja prezydenta Busha obawia się,
że konflikt izraelsko-palestyński może się rozszerzyć na Liban,
gdzie przy granicy z Izraelem stacjonują siły Hezbollahu,
radykalnej organizacji islamskiej, popierającej Palestyńczyków.

Ariel Szaron (AFP)
Premier Izraela Ariel Szaron powiedział w środę, że USA nie powinny wywierać presji na Izrael, by powstrzymał swą ofensywę przeciwko Palestyńczykom na Zachodnim Brzegu, którą on sam - jak twierdzi - chce zakończyć tak szybko, jak to tylko możliwe.

Były izraelski premier Benjamin Netanjahu uważa prezydenta USA za "wielkiego przyjaciela Izraela",
ale nie zgadza się z apelem George`a W. Busha o szybkie wycofanie wojsk izraelskich z obszarów palestyńskich.

Premier Izraela Ariel
Szaron oświadczył we wtorek - wkrótce po tym, gdy w Dżeninie
zginęło 13 żołnierzy izraelskich - że operacja militarna na
Zachodnim Brzegu będzie kontynuowana, dopóki ekstremiści
palestyńscy nie zostaną "zmiażdżeni".

Armia izraelska we wtorek rano po raz
kolejny zaapelowała do około dwustu Palestyńczyków, ukrywających
się w Bazylice Narodzenia Pańskiego w Betlejem, o poddanie się
żołnierzom, otaczającym świątynię.

Colin Powell (AFP)
Amerykański sekretarz stanu Colin Powell, prowadzący pilną mediację bliskowschodnią, we wtorek przybywa do Kairu, gdzie rozmawiać będzie z prezydentem Hosnim Mubarakiem na temat możliwości wygaszenia napięć izraelsko-palestyńskich.
W poniedziałek Powell został chłodno przyjęty przez marokańskiego króla Mohammeda VI oraz saudyjskiego następcę tronu księcia Abdullaha.

Administracja USA jest zirytowana, że
Izrael nie odpowiada na wezwanie prezydenta Busha i nie wycofuje
wojsk z miast palestyńskich na ziemiach okupowanych.
Jednak zdaniem amerykańskich ekspertów, nie przekreśla to jeszcze
szans na pokojowe rozwiązanie konfliktu bliskowschodniego.

Dwaj żołnierze izraelscy zostali zabici, a trzeci ciężko ranny w poniedziałek w wyniku ostrzału na terytorium obozu uchodźców palestyńskich koło Dżeninu na Zachodnim Brzegu - poinformował rzecznik armii izraelskiej.

Saeb Erekat (AFP)
Komentując poniedziałkowe wystąpienie premiera Izraela w Knesecie, główny negocjator
palestyński Saeb Erekat określił je jako katastrofalne.

(AFP)
Premier Izraela Ariel Szaron oświadczył w poniedziałek w Knesecie, iż aprobuje pokojowe propozycje
saudyjskie, zakładające uznanie przez kraje arabskie istnienia Izraela w bezpiecznych granicach. Dodał jednak, że szczegóły tego planu muszą być dopracowane. Wyraził także gotowość spotkania z umiarkowanymi przywódcami arabskimi. Sprawę tę - zapowiedział - przedyskutuje w czasie oczekiwanej wizyty w Izraelu sekretarza stanu USA Colina Powella.

Norwegia zażądała od Izraela gwarancji bezpieczeństwa dla ludności palestyńskiej oraz pozwolenia na dostarczenie żywności i leków dla Palestyńczyków.

Żołnierze izraelscy zabili w niedzielę całą pięcioosobową palestyńską rodzinę w obozie uchodźców w Dżeninie, gdy wtargnęli do jej mieszkania w pogoni za najmłodszym jej członkiem - podały źródła palestyńskie.

Sudan utworzy obozy szkoleniowe dla ochotników, którzy chcą walczyć u boku narodu palestyńskiego przeciwko Izraelowi - pisze niedzielna prasa kairska.

Rosja nie dysponuje dowodami, że Irak wspierał al-Qaedę i że dysponuje bronią masowego rażenia - powiedział prezydent Rosji Władimir Putin podczas niedzielnego spotkania z dziennikarzami.

Unia Europejska rozważy nałożenie sankcji na Izrael jeśli Tel Awiw będzie nadal odrzucał wezwania do zawieszenia broni. Taką deklarację złożył Josep Pique, minister spraw zagranicznych Hiszpanii, która obecnie przewodniczy Unii Europejskiej.

Ariel Szaron (AFP)
Minister spraw zagranicznych Rosji Igor Iwanow wezwał izraelskiego premiera Ariela Szarona do współpracy z sekretarzem stanu USA Colinem Powellem, który udaje się w niedziele na Bliski Wschód, by nakłonić Izrael i Palestyńczyków do rozejmu.

Premier Izraela Ariel Szaron, będący pod silną presją ze strony USA w celu wycofania swoich wojsk z Zachodniego Brzegu, oświadczył w sobotę prezydentowi George W.
Bushowi, że Izrael uczyni wszystko, aby przyspieszyć swoją ofensywę.

Zbrojna frakcja muzułmańskiej organizacji Hamas, Brygady Azzedine al-Qassam, zagroziła odwetem na niespotykaną skalę po śmierci 6 swoich członków, którzy zginęli w piątek w izraelskim ataku lotniczym koło Nablusu.

Przewodniczący palestyńskiego parlamentu na uchodźstwie Salim al-Zaanun wezwał w sobotę kraje arabskie do zerwania stosunków dyplomatycznych, gospodarczych i kulturalnych z Izraelem.