- Nie widzę wiele racjonalności w decyzjach, które są ze sobą sprzeczne. Jeśli z jednej strony możemy iść na pasterkę, z drugiej nie możemy na sylwestra, jeśli z jednej strony rząd chce, żeby ludzie zostali w domach, zarządza godziny policyjne, a z drugiej nie robi tego samego jeśli chodzi właśnie o pasterkę i szereg innych rzeczy, to mamy do czynienia z jakimś gigantycznym absurdem - mówił szef klubu KO Cezary Tomczyk w programie "Tłit", komentując obostrzenia w sylwestra. - Premier Mateusz Morawiecki dwa tygodnie temu mówił, że dane nie kłamią i że wygrywamy z pandemią. A 17 grudnia wprowadza narodową kwarantannę. No to jak to jest? - pytał Tomczyk.