Dziś mija 67. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Czy dla Polaków Powstanie Warszawskie to heroiczny zryw stolicy, sprawa narodowa, czy wręcz, cytując ministra Sikorskiego, "narodowa katastrofa"? Większość zapytanych osób jest przekonanych o tym, że powstanie było potrzebne. "Oni wierzyli, musimy wierzyć i my", "to był zryw całego państwa, a brak pomocy ze strony Rosjan był ohydny, to należy napiętnować" - mówią nasi rozmówcy. Krytykę powstania słyszymy od nielicznych: "Powstanie wybuchło za wcześnie, to było bez sensu", "wysyłanie dzieci na śmierć jest nie w porządku, nie uważam, że powinno się z tego robić święto".