prognoza(strona 15/33)

IMGW ostrzega przed pogodą. Tym razem nie chodzi o burze, które ostatnio nawiedzały Polskę. Połowa kraju musi uważać na upały, które mogą okazać się groźne.

Do Polski wraca fala ekstremalnych upałów. Żar poleje się z nieba. Synoptycy ostrzegają przed wysokimi temperaturami. Od poniedziałku do całej Europy wlewa się zwrotnikowe powietrze. Temperatury sięgną zenitu.

To będzie niespokojny tydzień. Pogoda w Polsce zapowiada się burzowo. Niszczycielski front jest spodziewany w najbliższych dniach niemal w całym kraju. IMGW wydało ostrzeżenia. Ale potem czeka nas rześka ochłoda.

Choć na termometrach w całej niemal Polsce w najbliższych dniach zobaczymy wskazania ponad 30 st. C, to woda w Morzu Bałtyckim - po dość zimnej wiośnie - nagrzewa się powoli. - W okolicach Helu ma 17 st. C, a w Ustce i Kołobrzegu ok. 18 st. C - wylicza w rozmowie WP Beata Kowalska z gdyńskiego oddziału IMGW. - Chłodniejsze morze to dla ratowników mniej poważnych problemów - mówi nam Apoloniusz Kurylczyk z Zachodniopomorskiego WOPR.

Pogoda w Polsce w najbliższych dniach może być niebezpieczna. - Czeka nas nawet pięć nocy tropikalnych z temperaturą powyżej 20 st. C. Nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni - mówi WP meteorolog Krzysztof Ścibor. Dr n. med. Paweł Lewandowski alarmuje, że nadchodzące upały będą groźne nie tylko dla osób przewlekle chorych. - Musimy się przygotować i zmienić nasz sposób nocnego odpoczynku - ostrzega lekarz.

Pogoda zrobiła się prawdziwie letnia. W ostatnich dniach już jest gorąco, a zapowiada się jeszcze upalniej. Do Polski dociera afrykański żar, który spowoduje, że temperatura poszybuje w górę. Synoptycy przewidują nawet 36 stopni w cieniu.

Lato 2021 zbliża się wielkimi krokami, większość z nas planuje już wakacyjny wypoczynek. Pojawia się pytanie, czy pogoda będzie łaskawa dla urlopowiczów. Niestety pierwsze prognozy przynoszą mało optymistyczne wieści.

Pogoda bardziej przypomina jesień niż późną wiosnę. To efekt oddziaływania niżu o imieniu Natan. Do końca tygodnia będzie chłodno i wietrznie. Na ocieplenie musimy poczekać, ale mówią o nim już prognozy długoterminowe.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej donosi, że w piątek nad Polską przetoczą się burze. Gwałtownym zjawiskom towarzyszyć może wiatr wiejący z prędkością do 80 km/h. Pogoda przyniesie też przelotne opady deszczu.

Pogoda w Europie robi się wręcz ekstremalna. Mimo że w Polsce powietrze cały czas jest dość chłodne, to nad południe kontynentu nadciąga potężna fala upałów. Synoptycy przewidują nawet 45 stopni.

Pogoda znów wariuje. Po kilku dniach wysokich temperatur nadchodzi gwałtowna zmiana. Od zachodu nadciągają chłodne masy powietrza. Temperatura spadnie nawet do kilku stopni. Synoptycy ostrzegają przed groźnymi burzami.

Pogoda wariuje. W piątek czeka nas jej prawdziwe załamanie. Spodziewane są burze, deszcz, a nawet grad. Tymczasem z południa docierają do Europy zwrotnikowe masy powietrza. Upał w Polsce może sięgnąć niebawem nawet 30 stopni.

Pogoda w niedzielę nie będzie raczej sprzyjała spacerom. To będzie bardzo wietrzny i deszczowy - a miejscami nawet śnieżny - dzień majówki. Ostrzeżenia IMGW obejmują znaczną część Polski, a na Żuławach są to alerty 2. stopnia.

Pogoda może nas zaskoczyć w majówkę. Synoptycy uspokajają, że jest szansa na to, że będzie cieplej niż teraz. Jednak jeszcze większych temperatur powinniśmy spodziewać się dopiero po długim weekendzie.

Pogoda powariuje. To już ostatni dzień ładnej pogody. Do Polski dociera prawdziwa strefa chłodu. Wróci nawet mróz i śnieg. Jak prognozują synoptycy, taka aura utrzyma się co najmniej do przyszłego tygodnia.

Pogoda w najbliższych dniach przypomni nam, że o tej porze wiosny, wychodząc z domu, warto pamiętać o tym, aby spojrzeć na termometr. Przed nami bowiem gwałtowne ochłodzenie, które może niektórych zaskoczyć. Są pierwsze ostrzeżenia IMGW.