Dziennikarka stacji TVN24 zapytała premiera Mateusza Morawieckiego o kwestie kopalni Turów oraz Unii Europejskiej. Przebywający z wizytą w Krynkach na Podlasiu szef rządu od razu wielokrotnie zaatakował stację, zarzucając jej, że ta wytnie jego wypowiedzi. Premier był na żywo, a stacja tuż po konferencji wydała oświadczenie.